Abramowicz: To pewnie ja

Są artyści, którzy w zakamarkach swoich pracowni pracują z wielką pasją, tracąc poczucie upływającego czasu, tworząc dzieła, lecz twórczości tej nie prezentują publicznie, bo nie przywiązują wagi do tego, oni spełniają się w akcie twórczym.

Twórczość ta, jest dla nich rodzajem spowiednika i emocjonalnego katharsis, artterapeutycznym lekiem na całe bolesne przemijanie naszej ludzkiej egzystencji, którą zapisują w swoich pracach.

Taką artystką jest Małgorzata Abramowicz, która prezentuje swoje prace rysunkowe w Galerii Sztuki Współczesnej Trzy Kolory. Prace te wykonane są w różnych technikach rysunkowych, ułożonych w cykle tematyczne. Wszystkie emanują ogromną biegłością i dbałością wykonania, sublimując linię jako naczelną wartość tych prac.

To bogate spektrum technik rysunkowych jest znakomitym przykładem jak można w sposób wysoce kreatywny poruszać się w tym obszarze, dając jednocześnie obcowanie z przeżyciem estetycznym a zarazem wzbudzając refleksję na temat emocjonalno-uczuciowej wartości sztuki jaką w sobie immanentnie skrywa, a zarazem urzeczywistnia.

Większa część tych prac to rysunkowa biegłość w perfekcyjnym dążeniu do ilustracyjności, narracyjności znaczeniowej. Linia, kreska jej przebieg uczuciowo-emocjonalny o proweniencji secesyjno-ekspresjonistycznej, odrywa się od dążenia do ilustracyjności i zmierza do form rozpoznawalnych, charakterystycznych dla Małgorzaty Abramowicz, a poruszającym zagadnienie ruchu, nakładania się form na siebie, przenikania wzajemnego linii budujących przestrzeń, skojarzeniowo-umowną i samą formę aktu.

Oddaję głos samej autorce, która w lapidarny sposób opowiada o swojej twórczości...
„Rysuję emocjonalnie, oprócz kreski na papierze jest coś z mojego wnętrza. Różne stany emocjonalne są przenoszone na papier. Bez względu na to, co jest rysowane. Rysując butelkę czy gruszkę nie przeżywam stanu emocjonalnego, emocje dotyczą kobiet, które znajdują się w moich pracach”.

Krzyżując te rysunki autorka uczuciowo i metaforycznie utożsamia się z tymi kobietami, ich melancholią, zadumą i różnorodną emocjonalnością.

Rafał Janusz Głowacki

Małgorzata Abramowicz - „To pewnie ja”
Galeria Sztuki Współczesnej Trzy Kolory
ul. Dąbrowskiego 13/7a, Częstochowa
1/04 - 30/04/2017
Wernisaż 31/03/2017

cz.info.pl: tekst Rafał Janusz Głowacki; foto: Waldemar Deska