Skra przegrała ze Stalą jak dotąd wszystkie spotkania na szczeblu centralnym. W sobotę to błędy na początku spotkania zadecydowały o tym, że dość szybko mieli spore straty do odrabiania. W 10. minucie nikt nie przeciął dośrodkowanej z lewej strony piłki, ta idealnie spadła pod nogi Wojciecha Reimana, któremu pozostało tylko umieścić ją w bramce. Pięć minut później niestety było już 0:2. Z piłką w naszym polu karnym minął się Rafał Brusiło, ta spadła pod nogi Krystiana Pieczary, który jak na tacy wystawił ją Reimanowi. Doświadczony zawodnik Stali w takiej sytuacji nie mógł się pomylić, a Mikołaj Biegański nie miał najmniejszych szans.
Skra zdołała odrobić i doprowadzić do remisu, ale Reiman nie zwalniał tego dnia tempa.
Skra Częstochowa – Stal Rzeszów 3:4 (1:2)
0-1 Wojciech Reiman 10’
0-2 Wojciech Reiman 15’
1-2 Kamil Wojtyra 45’ (z karnego), asysta Titas Milasius
2-2 Kamil Wojtyra 53’ asysta Karol Noiszewski
2-3 Wojciech Reiman 56’
2-4 Wojciech Reiman 85’
3-4 Kamil Wojtyra 90+4’ (z karnego), asysta Damian Warnecki
Skra: Biegański, Mesjasz, Brusiło, Sadowski, Noiszewski (87′ Rogala), Nocoń, Gołębiowski (61′ Kazimierowicz), Napora (74′ Warnecki), Milasius (87′ Smykowski), Niedbała (46′ Klisiewicz), Wojtyra
Stal: Bieszczad Ż, Kostkowski, Reiman, Sylwestrzak, Kotwica, Pieczara (Sławek), Kłos (Maciejewski), Szczypek Ż, Olejarka (Szczepanek), Głowacki Ż, Wolski
cz.info.pl, ks-skra.pl, foto: Waldemar Deska