Akcja informacyjno-edukacyjna „Usłysz życie” ma uświadomić pieszym – zwłaszcza młodym – że odgradzanie się od dźwięków miejskiego otoczenia jest niezwykle ryzykowne. Te zewnętrzne dźwięki mogą bowiem pochodzić od najeżdżającego autobusu czy tramwaju, w zderzeniu z którym pieszy przecież nie ma żadnych szans…
Najbardziej nierozsądne jest chodzenie po mieście w słuchawkach z korektą szumu ANC (ang. Active Noise Cancellation) – redukuje ona odgłosy z zewnątrz niemal do zera. A takie kompletne odcięcie się od ulicznego hałasu może skończyć się wejściem pod koła pojazdów. Zbliżając się do przejścia dla pieszych w ogóle warto zdjąć słuchawki. Oderwać wzrok od ekranu smartfona. Mieć uszy i oczy szeroko otwarte. Uważać.
Pierwszą odsłoną akcji „Usłysz życie” było rozdawanie ulotek w autobusach i tramwajach przez pracowników spółki – w tym przez jej władze. Jak mówi prezes częstochowskiego MPK Mariusz Sikora, piesi, którzy nie słyszą zbliżających się pojazdów, powodują sytuacje groźne nie tylko dla samych siebie, ale i dla pasażerów. – Kiedy kierowca musi nagle zahamować, to osoby znajdujące się w pojeździe także mogą ponieść uszczerbek na zdrowiu – wyjaśnia. I zapowiada kolejne tego rodzaju profilaktyczne inicjatywy z zakresu ruchu drogowego w Częstochowie. Taka profilaktyka jest jak najbardziej uzasadniona – nie dalej jak w zeszłym roku najprawdopodobniej nieuwaga młodej pieszej doprowadziła do zdarzenia z udziałem niej samej i autobusu MPK…
Akcji „Usłysz życie” patronuje prezydent Częstochowy Krzysztof Matyjaszczyk. Włączyły się w nią także Młodzieżowa Rada Miasta i Częstochowski Klub Miłośników Komunikacji Miejskiej, którego członkami są także kierowcy i motorniczy MPK. Prezes Klubu Andrzej Czerwik podkreśla, że tego typu inicjatywy są zarówno w interesie pasażerów, jak i samych kierujących, na których ciąży odpowiedzialność za bezpieczną jazdę. Do zainicjowanych przez MPK wspólnych działań ma dołączyć też częstochowska policja.
cz.info.pl; źródło: BP UM Częstochowa
