Prezentacja karetki stała się okazją do przekazania podziękowań tym, którzy na co dzień wspierają działania stowarzyszenia, także w zakresie zwiększenia populacji pożytecznych jerzyków. Prezes Jacek Tomasz Suchomel dziękował obecnym na spotkaniu - prezydentowi Częstochowy, miejskim służbom, radnemu Sebastianowi Trzeszkowskiemu, który jest ambasadorem i dobrym duchem stowarzyszenia (m.in. ostatnio przeprowadził dodatkową zbiórkę na zakup karetki - ponad 5 tys. zł).
- Dzięki naszej współpracy, wzajemnemu wsparciu przy różnych akcji, zaniechano oprysków przeciwko komarom, aby dać pole jerzykom, które są naturalnym sposobem walki z insektami – mówił prezydent Częstochowy. - Staliśmy się stolicą promocji jerzyka, a częstochowskie stowarzyszenie jest mentorem dla innych organizacji z całej Polski. Ze stowarzyszeniem współpracujemy również przy zadaniach związanych ze sterylizacją i kastracją wolno żyjących kotów, a dzisiaj możemy pokazać, że pogotowie stowarzyszenia ma nowy ambulans. To ludzie z pasją – dodał.
- Jak pewnie Państwo pamiętacie – mówił do dziennikarzy miejski radny Sebastian Trzeszkowski - nie tak dawno temu prezentowaliśmy już jeden ambulans dla zwierząt, który niestety spłonął w płomieniach podczas powrotu z akcji. Była to dla nas wszystkich ogromna strata, ale dzięki wsparciu ludzi o ogromnym sercu i pracy Stowarzyszenie Częstochowa Przyjazna Jerzykom Jerzyk w Dzielnicy Stradom udało się kupić nowy pojazd.
Poprzedni ambulans wykorzystywano między innymi do niesienia pomocy zwierzętom po wypadkach komunikacyjnych. Poza tym przewożono nim zwierzęta z Ukrainy. Po pomoc mogły się również zgłosić osoby, które nie miały własnego transportu, a pilnie potrzebowały przewieźć dużego pupila do lecznicy, na przykład na badania, leczenie, czy zabieg. Nowy pojazd jest większy, ale to nie jest jego jedyna zaleta.
- Ambulans został wyposażony w sprzęt, który jest niezbędny do ratowania zwierząt. Mamy więc kardiomonitor, pulsoksymetr weterynaryjny, różnego rodzaju opatrunki, nosze, czy nosze podbierakowe - wylicza Jacek Tomasz Suchomel, prezes Stowarzyszenie Częstochowa Przyjazna Jerzykom w Dzielnicy Stradom. Podsumował on również ostatnie działania pogotowia: - Mieliśmy potrąconego psa, którego pod tlenem przewieźliśmy do kliniki weterynaryjnej we Wrocławiu, na oddział neurologii. Ambulans jeździł również do wypadków z udziałem dzikich zwierząt. Jest on wzywany zarówno przez samych mieszkańców, jak odpowiednie służby. Niesie pomoc wszędzie tam, gdzie jest to potrzebne.
Karetka nie wyjeżdża do martwych zwierząt. O pomoc możemy poprosić wyłącznie w przypadku zwierząt cierpiących, które potrzebują natychmiastowej opieki medycznej. Jak się okazało nawet… wiewiórki. W groźnej sytuacji dla psa czy kota można zadzwonić pod numer 791 413 750. Ambulans działa w systemie powiatowego lekarza weterynarii w Częstochowie. Dyżuruje on pod telefonem całodobowo. Najpierw jest wywiad, ocena i decyzja, czy wysłać karetkę. Często zwierzę nie wymaga leczenia specjalistycznego, wówczas właściciele dostają instruktaż, co dalej. Jeśli interwencja lekarska jest konieczna, zwierzę odwozi się do lecznicy weterynaryjnej, która jest aktualnie otwarta.
Przypomnijmy, że członkowie Stowarzyszenia Częstochowa Przyjazna Jerzykom - Jerzyk w Dzielnicy Stradom działają wspólnie od lat. Wszystko zaczęło się od zaangażowania w promocję jerzyków – małych ptaków, które są bardzo pomocne w walce z komarami. Najpierw na Stradomiu, a potem w innych dzielnicach miasta, mieszkańcy - zachęceni akcjami stowarzyszenia – zaczęli montować na domach i balkonach specjalne budki dla jerzyków. Obecnie o Częstochowie można mówić, że jest stolicą tych ptaków, bo budek jest w mieście już około 13 tysięcy. Stowarzyszenie obecnie angażuje się w ratowanie psów i kotów.
cz.info.pl; źródło: BP UM Częstochowa
