Obecnie zespół PCz Rover Team pracuje nad udoskonalaniem konstrukcji i przeprowadza zaawansowane testy, aby przygotować się do zawodów terenowych w jednym z najbardziej ekstremalnych i podobnych do Marsa środowisk na Ziemi.
- Nasz łazik był przebudowywany od 2018 roku. Prace trwały w pandemii. Studenci mieli więc utrudnione zadanie – podkreśla Dawid Cekus, opiekun zespołu. - Ostatecznie w Stanach Zjednoczonych zaprezentujemy łazika o nazwie Modernity 3 plus. Jest on specjalnie składany – musi bowiem zmieścić się na wagę 1,2 na 1,2 m. Nie można go rozkładać na części. Zastosowaliśmy więc trik, chyba jedyny w swoim rodzaju. Poza tym jego masa nie może przekraczać 50 kg. Tu jesteśmy na granicy, bo nasz łazik waży 49,800. Jak na razie testowaliśmy go w Olsztynie i na naszym Bałtyku. Najważniejsze testy jednak dopiero przed nami – zdradza.
Do tegorocznej rywalizacji zgłosiło się 99 zespołów z całego świata. Ostatecznie wybrano 36 ekip z 10 krajów, które awansowały do finału. Wśród nich są cztery z Polski. Nasz kraj reprezentować będą studenci Akademii Górniczo-Hutniczej im. Stanisława Staszica w Krakowie, Politechniki Świętokrzyskiej, Uniwersytetu Wrocławskiego i oczywiście Politechniki Częstochowskiej. Zespół PCz Rover Team tworzą studenci Koła Naukowego Komputerowego Projektowania Urządzeń Mechatronicznych i Maszyn Politechniki Częstochowskiej.
cz.info.pl; źródło: BP UM Częstochowa