Od września uczestnicy kampanii Wolna Szkoła informują o zagrożeniach, jakie dla uczniów, nauczycieli, dyrektorów i rodziców niosą forsowane przez ministra Przemysława Czarnka zmiany w oświacie.
„Chcemy zwrócić uwagę na to, że projekt narusza prawa rodziców do wychowania dzieci zgodnie z przekonaniami rodziców, poddając prewencyjnej cenzurze kuratora oświaty zajęcia, w jakich uczestniczyć mogą ich dzieci. Chcemy przypomnieć, że organizacje społeczne pomagają realizować szkołom zadania wychowawcze oraz – co jest szczególnie ważne w sytuacji niedofinansowania oświaty – wzbogacają ofertę edukacyjną” – mówi Iga Kazimierczyk, jedna z inicjatorek kampanii.
„W największym stopniu zmiany dotkną uczniów" – dodaje Anna Schmidt-Fic, matka i nauczycielka. – „W obawie przed konsekwencjami dyrektorzy nie będą chcieli narażać się kuratorom, a nauczyciele dyrektorom. Ciekawych i rozwijających zajęć będzie w szkole po prostu mniej, a edukacja straci na jakości. Temu sprzeciwiają się rodzice, którzy od tygodni protestują przeciwko projektowi ministra Czarnka. Po wejściu w życie ustawy ich głos przestanie się liczyć.”
Przyjęty w ubiegłym tygodniu przez Sejm projekt znacznie ogranicza prawa rodziców do decydowania o działaniach wychowawczych realizowanych w szkole, prowadzi także do zmniejszenia kompetencji i autonomii dyrektorów szkół i organów je prowadzących. Przeciwko zmianom protestują od września organizacje społeczne, samorządy, związki zawodowe nauczycieli i kadry kierowniczej oświaty, edukatorzy i edukatorki. Do protestujących dołączają rodzice i uczniowie.
Po spotkaniu z minister o godzinie 13:30 odbędzie się briefing prasowy pod budynkiem kancelarii Prezydenta RP przy ulicy Wiejskiej 10.
cz.info.pl; źródło: Informacja prasowa Fundacji im. Stefana Batorego
