Druga poważna przemiana przypadła na rok 2012 – doszło wówczas do połączenia CGK, kulturalnego dwumiesięcznika „Aleje 3” oraz informatora samorządowego. Przy tej okazji pojawiła się nowa nazwa „Jasne, że Częstochowa” (do „CGK” wrócono po sześciu latach), klasyczny format A4 oraz bardziej magazynowy charakter. Pojawiali się nowi autorzy, cykle, rubryki. Redakcja zawsze starała się być elastyczna, otwarta na zmiany. W tej formule tytuł funkcjonował prawie dekadę, zdobywając rzeszę wiernych czytelników oraz stając się kulturalną kroniką miasta. Był również dostrzeżony przez gremium ogólnopolskie – kilka razy miesięcznik był nagradzany w branżowym konkursie Kryształy PR w kategorii „najlepsza gazeta/biuletyn miejski”.
Ostatnie dwa lata były trudne dla wszystkich, również dla „CGK”. Z powodu pandemii kultura musiała zwolnić, czasowo była zamykana. Publiczność siedziała w domach, w izolacji, polując na wirtualne atrakcje kulturalne. Wydawanie informatora w formie papierowej dostępnego w przestrzeni publicznej straciło sens i przez ostatnie dwadzieścia miesięcy pojawiał się on tylko w wersji elektronicznej online. W znacznym stopniu były to numery tematyczne, przekrojowe, łączące zapowiedzi bieżących wydarzeń z analitycznym spojrzeniem na teatralną, literacką, fotograficzną, hiphopową, malarską, jazzową, filmową Częstochowę.
Te doświadczenia ośmieliły redakcję, by zdecydować się na kolejną metamorfozę „CGK” - tym razem w pełni cyfrową. Miejski informator ostatecznie przenosi się w przestrzeń wirtualną.
– Nie będzie powrotu do papieru, dlatego też zmieni się zarówno nasza strona internetowa, jak i format publikowanych treści. Chcemy w pełni wykorzystać możliwości, jakie daje cyfrowe medium. Dlatego też w nowej odsłonie „CGK” kluczową rolę będą odgrywać materiały fotograficzne i filmowe. Marzy nam się, żeby odnaleźć swój własny sposób opowiadania o częstochowskiej kulturze. Obraz - przez zdjęcia i wideo - daje możliwość uchwycenia różnorodnych sensów, które w tekstach umykają gdzieś między słowami. Zdecydowanie zamierzamy z tego korzystać! Wyglądajcie więc filmowych impresji o kultowych miejscówkach, fotograficznych fotoreportaży zza kulis, portretów i rozmów z artystycznymi osobowościami, pełnych emocji relacji oraz wszystkiego niespodziewanego – zapowiada Aleksander Wierny, naczelnik Wydziału Kultury, Promocji i Sportu UM.
Oczywiście redakcja nie zamierza rezygnować z tekstów – nawet tych dłuższych i bardziej analitycznych. Słowo pisane ma funkcjonować równolegle do materiałów filmowych i zdjęciowych.
– Internet pozwala dużo szybciej reagować niż papier, dlatego zamiast tylko zapowiadać, planujemy w większym zakresie zdawać relacje z kulturalnego życia miasta, dzielić się opiniami i omawiać aktualne, gorące zjawiska. W tym celu powstał na stronie dział „Cykle”, w ramach którego częstochowska kultura przepuszczana będzie przez filtr osobowości naszych autorów. Grono stałych współpracowników uzupełniliśmy o kilka nowych nazwisk. Wierzymy, że w ten sposób uda się nam pisać o kulturalnej tkance naszego miasta z różnych perspektyw i w jak najszerszych kontekstach – dodaje Aleksander Wierny.
Nie zmieni się jedno: kalendarium CGK cały czas będzie najlepszą ściągą z tego, co dzieje się w częstochowskiej kulturze. Dział zapowiedzi: co, gdzie i kiedy? czeka na sygnały: - Dajcie znać, kiedy coś organizujecie, najlepiej pisząc na mail:
cz.info.pl; źródło i foto: BP UM Częstochowa
