76. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego

1 sierpnia o godz. 17.00 w całym kraju, również w Częstochowie, odbędą się uroczystości upamiętniające 76. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. W tym roku - z uwagi na stan epidemii - w znacznie skromniejszej formie.

Krótka uroczystość rozpocznie się o godz. 17.00 (zbiórka 16.50) w alei Henryka Sienkiewicza, gdzie przedstawiciele władz miasta złożą kwiaty i zapalą znicze na Grobie Nieznanego Żołnierza.

Przy okazji upamiętnienia godziny „W” i momentu wybuchu Powstania, 1 sierpnia o godz. 17.00 zostanie przeprowadzony krajowy test sprawności syren alarmowych wykorzystywanych w systemie ostrzegania i alarmowania ludności. W hołdzie powstańczej Warszawie i w ramach treningu emitowany będzie dźwięk ciągły trwający trzy minuty, oznaczający odwołanie alarmu.

Głównym celem powstania warszawskiego było obalenie Niemców, a także ratowanie suwerenności, kształtu granicy wschodniej sprzed wojny, a także obrona przed stworzeniem w Warszawie władz państwowych narzuconych przez sowietów.

Aby zrozumieć w pełni przyczyny wybuchu Powstania Warszawskiego oraz stopień determinacji walczących o wolność mieszkańców stolicy, należy uświadomić sobie jak wielkiej opresji poddana była Warszawa w latach okupacji.

Łączne straty ludności Warszawy w latach 1939-1944 wyniosły około 850 tysięcy osób, w tym ok. 170 tysięcy zginęło w czasie powstania, pozostałe ofiary były natomiast wynikiem systematycznego i bezwzględnego procesu eksterminacji mieszkańców Warszawy trwającego przez cały okres okupacji hitlerowskiej.

Istotną rolę jeśli chodzi o działania zbrojne odegrał T. Bór Komorowski. Dziś śladem po tych działaniach jest Muzeum Powstania Warszawskiego.

Powstanie bez wątpienia zaliczane jest do jednego z najistotniejszych wydarzeń końca II wojny.

W przeddzień wybuchu Powstania Warszawskiego do ludności zaapelował Związek patriotów Polskich, apelując do walki przeciwko niemieckiemu okupantowi. Zbliżająca się Armia Czerwona, jej sukcesy na froncie i ryzyko dalszego powodzenia przesądziły o wybuchu powstania. Polscy dowódcy - m.in. Bór Komorowski, oceniali, że walki zostaną przeprowadzone szybko i potrwają zaledwie kilka dni, w rzeczywistości trwały aż 63 dni.

Przed 8 sierpnia Stalin - mimo apeli m.in. premiera rządu RP, wydał rozkaz o wstrzymaniu działań zaczepnych w rejonie Warszawy. Nie zgodził się nawet na lądowanie alianckich samolotów transportowych na sowieckich lotniskach, co praktycznie uniemożliwiło dostarczanie pomocy z powietrza. Po upadku Powstania, na osobisty rozkaz Hitlera, przez 3 miesiące opustoszałe miasto było rabowane oraz systematycznie burzone i palone dom po domu przez Niemców. W dzielnicach objętych Powstaniem uległo zniszczeniu około 85 procent budynków.

W momencie wybuchu Powstania Warszawskiego niemieckie siły zbrojne Wehrmachtu, otrzymały od Hitlera rozkaz zrównania Warszawy z ziemią, miasto miało przestać istnieć. Plan nie do końca się spełnił, jednak straty poniesione podczas dwumiesięcznych walk były ogromne. Straty po stronie polskiej wyniosły około 11 tys. zabitych i 7 tys. zaginionych, 5 tys. rannych żołnierzy oraz od 120 do 200 tysięcy ofiar spośród ludności cywilnej. Około 650.000 ludności cywilnej zostało wywiezione z Warszawy do obozu przejściowego w Pruszkowie a stamtąd 150.000 do przymusowej pracy w Niemczech, 50.000 wywieziono do obozów koncentracyjnych.

Wśród Niemców było 10 tys. zabitych, 7 tys. zaginionych, 9 tys. rannych żołnierzy oraz 300 zniszczonych czołgów i samochodów pancernych.

17 stycznia 1945 roku przez zamarzniętą Wisłę weszły do wymarłej Warszawy oddziały Armii Czerwonej i Ludowego Wojska Polskiego.

Ogromne straty poniesione przez stronę polską w wyniku Powstania do dziś wywołują wiele kontrowersji. Pojawiają się rónież opinie, że Powstanie było tylko rozpaczliwą polityczną demonstracją wobec Roosevelta i Churchilla, w oczekiwaniu na ich pomoc przed nadchodzącą Armią Czerwoną...

Powstanie nie osiągnęło celów ani wojskowych, ani politycznych, ale dla kolejnych pokoleń Polaków stało się symbolem męstwa i determinacji w walce o niepodległość.

Uczcijmy minutą ciszy poległych...

Przypomnijmy, że po upadku Powstania Warszawskiego, 5 października 1944 roku, siedziba kwatery Komendy Głównej Armii Krajowej została przeniesiona do Częstochowy i mieściła się przy ulicy 7 Kamienic do 19 stycznia 1945 roku. Tego dnia ostatni komendant AK, gen. Leopold Okulicki ps. „Niedźwiadek”, wydał rozkaz zwalniający żołnierzy armii podziemnej ze złożonej przysięgi wojskowej. Konspiracyjny lokal ostatniego dowódcy AK w Częstochowie upamiętnia tablica wisząca przy ul. 7 Kamienic 21.

cz.info.pl; źródło: BP UM Częstochowa