Dać do myślenia, bez mądrzenia się

Temu służył pokazany częstochowskiej młodzieży w Klubie Politechnik – i bardzo dobrze oceniany przez komentatorów – spektakl „Wszechmocni w sieci”. Bez moralizowania było o hejcie, przemocy w social mediach i jej skutkach.

Do sali widowiskowej Akademickiego Centrum Kultury przyszła młodzież pierwszych klas szkół ponadpodstawowych wraz ze swoimi opiekunami. Byli też przedstawiciele Komendy Miejskiej Policji, Straży Miejskiej, Urzędu Miasta, stowarzyszeń prowadzących działania związane z terapią i leczeniem uzależnień w Częstochowie, media patronujące temu wydarzeniu bądź je relacjonujące.

Sztuka, której autorem i reżyserem jest Wawrzyniec Kostrzewski, dotyka bardzo aktualnego problemu „hejtu” i przemocy w cyberprzestrzeni, pokazuje jej konsekwencje. Twórcy proponują młodym widzom emocjonalną i prowokującą rozmowę o nich samych – podczas spektaklu nawiązują poprzez multimedia interakcję z widownią, stawiając ją zarówno w roli „ofiar”, jak i „sprawców”. Tym samym skłaniają ją do zadawania sobie istotnych pytań i do refleksji.

Spektakl Kostrzewskiego wydaje się bardzo trafnym wyborem jako mniej typowy, a przez to ciekawszy dla młodzieży sposób na profilaktykę rozmaitych negatywnych zjawisk cechujących nasze splecione z internetem międzyludzkie realia. „Wszechmocni w sieci” zostali szalenie przychylnie ocenieni przez komentatorów zajmujących się stykiem profilaktyki i sztuki, a także po prostu samym teatrem. Jak napisał Wiesław Kowalski na portalu „Teatr dla wszystkich”: (…) Dramaturgicznie rzecz jest skonstruowana bardzo ciekawie, rozpisana na głosy trzech postaci, które w przestrzeni zamkniętej trzema ekranami nie tylko monologują, ale i wchodzą ze sobą w żywy dialog.

Jest jeszcze postać matki (...) To wyraźny kontrapunkt dający nam silny kontekst dla zastanowienia się również nad tym, jak bardzo jesteśmy wyalienowani i pozbawieni pomocy w zapalnych sytuacjach wyzwalanych przez wirtualno-technologiczny zamęt kuszący nas wciąż nowymi możliwościami nieograniczonego ingerowania w życie drugiego człowieka. Z kolei na stronie polskiej sekcji Międzynarodowego Stowarzyszenia Krytyków Teatralnych można przeczytać m.in.: Rzecz traktuje o sprawcach i ofiarach przemocy internetowej – młodych dziewczynach i chłopcach, którzy nie wytrzymują presji, poddają się i bywa, że skracają swoje cierpienia tragicznym zamachem samobójczym. Kostrzewski opowiada o tym przekonująco, posługując się prawdziwymi przykładami i portretując młodych ludzi traktujących sieć jako terytorium ich władzy absolutnej. Spektakl demaskuje tę władze otwierając pole do autorefleksji – dowody na to można znaleźć w… internecie, gdzie pojawiają się sygnały od młodych widzów pozostających pod wrażeniem obejrzanego spektaklu.

Spektakl pokazano 27 marca dwa razy, w ramach Miejskiego Programu Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych oraz Przeciwdziałania Narkomanii Miasta Częstochowy. Wystawiający go stołeczny Teatr Kamienica został stworzony w 2009 roku przez nieżyjącego już aktora Emiliana Kamińskiego, a dziś kierowany jest przez Justynę Sieńczyłło. Instytucja współpracuje z masą uznanych i szeroko rozpoznawalnych aktorek i aktorów, w tym m.in. z pochodzącym z Częstochowy Samborem Czarnotą. Ma w swoim repertuarze spektakle dla dorosłych, dzieci i młodzieży. Dla tej ostatniej zrealizowała wcześniej poświęcone niebezpieczeństwom związanym z narkotykami „Dragi donikąd”, także w reż. Wawrzyńca Kostrzewskiego, czy „My dzieci z dworca ZOO” w reż. Giovanniego Castellanosa.

cz.info.pl; źródło: BP UM Częstochowa