Wirus nie powalił „Kuriera”

Z zachowaniem wszelkich procedur bezpieczeństwa i „social distancing” powstało najnowsze wydanie „Częstochowskiego Kuriera Samorządowego” – pierwsze od chwili, gdy zaczęliśmy zmagać się z Covid-19. Tym razem prowadzącemu nie wolno było szwendać się po ulicach naszego miasta, ale… nowa sytuacja rodzi świeże pomysły.  

Wszystkich ukrywających się w domowych pieleszach przed bardzo małą kulką z wypustkami, prowadzący „Kuriera” przekonuje, że siedzenie w domu może być znośniejsze z... portalem internetowym „Związku Miast Polskich”, w którym jest także Częstochowa. Dajmy jednak szansę temu pomysłowi – bo treści na narodową kwarantannę tam sporo, zwłaszcza dla tych, którzy korzystają np. ze zdalnego nauczania.

Potem „Kurier” kłania się tym, którzy w starciu z koronawirusem są na pierwszej linii frontu, a więc służbom medycznym. I podpowiada przy okazji, w jaki sposób można dla nich zrobić coś bardziej konstruktywnego niż posyłanie aplauzu z balkonu... A wymiernie i konkretnie można wesprzeć także mających obecnie pustki w lokalach częstochowskich restauratorów. Jeśli ktoś jeszcze nie wie, jak – trzeba obejrzeć tego „Kuriera”...

Na koniec coś o seniorkach i seniorach w dobie pandemii. A może raczej – coś dla tych, którzy myślą z troską o ich sytuacji. W „Kurierze” znajdziemy mianowicie namiary na rozmaite formy wsparcia starszych częstochowianek i częstochowian w tym niełatwym czasie. A jest tego niemało... Warto mieć w zanadrzu ołóweczek i karteczkę, bo mogą się przydać – nasi starsi sąsiedzi może nie wiedzą o tym wszystkim i będą nam wdzięczni za informacje.

„Częstochowski Kurier Samorządowy” nie byłby sobą bez zwyczajowej porcji „sucharów” i najrozmaitszych amatorskich produkcji odnalezionych w sieci.


Przypominamy też, by do „Kuriera” jak zwykle się uśmiechnąć – tak jak on zawsze uśmiecha się do nas. Mimo tego, że czas wyjątkowo niewesoły.

cz.info.pl; źródło: BP UM Częstochowa