Będąc dzieckiem ziemi, świadomym udziału w Wielkiej Całości, Indianin chronił swoje otoczenie. Przeczuwał bowiem, że wszystko co może zaszkodzić ziemi, jego środowisku życia, nieuchronnie dotknie jego dzieci i przyszłe pokolenia. Dobrze przeżyć swoje życie to powoli poznawać i akceptować samego siebie, w miłości ze wszystkimi istotami na świecie, z ludźmi, ze zwierzętami, ze światem roślin z tajemnicą gwiazd. „ My Indianie żyjemy w świecie symboli i obrazów, w nim to, co duchowe i to, co zwyczajne, stanowi jedno’’ (Czarny Łoś) — czytamy w opisie autorskim wystawy.
— Później Indianie Ameryki Północnej zasmakowali w europejskich towarach: tkaninach, węglu kamiennym, w broni palnej w metalowych narzędziach, w kolorowych szklanych koralikach i wodzie ognistej. Następstwem tego były nowe choroby, wojny i zrywanie więzów rodzinnych, co wykorzeniło Indian rozdartych między dwoma światami i między dwiema odmiennymi kulturami.
Krzysztof Jacek Niewiadomski jest absolwentem Wyższej Szkoły Nauczycielskiej w Częstochowie (kierunek wychowanie plastyczne) oraz doktorem nauk humanistycznych w zakresie psychologii. Zajmuje się różnymi rodzajami malarstwa i fotografią. Ostatnio w jego twórczości dominują motywy indiańskie przedstawiane w różnych formach plastycznych.
Wernisaż wystawy malarstwa Krzysztofa Jacka Niewiadomskiego odbędzie się 28 stycznia o godzinie 19.00.
Ośrodek Promocji Kultury „Gaude Mater”, ul. Dąbrowskiego 1
cz.info.pl; źródło: OPK „Gaude Mater”
