Lotnictwo jest dla wszystkich

- Kurs dla pilotów nie jest czymś trudnym. Jest jak prawo jazdy – twierdzą szkoleniowcy z Aeroklubu Częstochowskiego.

Przekonują, że latanie jest dla wszystkich, a nie wybrańców, elity tak jak przed laty. I zapraszają na kurs na lotnisko Rudniki. Ośrodek Szkolenia Lotniczego Aeroklubu Częstochowskiego prowadzi szkolenia samolotowe, szybowcowe, akrobacji szybowcowej i spadochronowe. Jest renomowaną szkołą, cenioną w środowisku lotniczym.

Tyle co zakończył się kurs lotniczy na lotnisku, a adepci latania pomyślnie pozdawali egzaminy wewnętrzne. Teraz czeka ich i szkolenie praktyczne egzaminy państwowe. Aeroklub Częstochowski zaczął już kolejne szkolenie.

W tym roku – tak jak w poprzednich – kursy odbywają się na licencję: pilota szybowcowego, pilota samolotowego czy świadectwo kwalifikacyjne skoczka spadochronowego lub pilota samolotu ultralekkiego. Decydują się nie tylko miłośnicy sportów lotniczych, ale także zwolennicy szybkiego i wygodnego przemieszczania się drogą powietrzną jak i chętni do rozpoczęcia pracy w lotnictwie. Dla jednych jest to piękny sport czy wspaniała rekreacja, dzięki której można odreagować po stresach codzienności i poczuć się wolnym jak ptak. Dla drugich – to po prostu konieczność wynikająca z oszczędności czasu, pieniędzy jak i komfort i przyjemność w podróży. Adepci na pilotów to ludzie różnych zawodów i w rozmaitym wieku.

– Coraz więcej młodych ludzi szkoli się u nas. Przychodzą uczniowie, studenci, ale też i osoby, które już są na emeryturze. Chcą latać już 16-latkowie, ale także i ci, którzy dobiegają nawet siedemdziesiątki – mówi Daniel Sosnowski, szef szkoleń teoretycznych Aeroklubu Częstochowskiego.

Najpierw czeka ich kurs teoretyczny, na którym zdobywają specjalistyczną wiedzę z różnych przedmiotów. Poznają przekrój zagadnień na temat: człowiek – jego możliwości – ograniczenia. Poznają budowę samolotu, szybowca, zasady lotu. Analizują zjawiska atmosferyczne, pogodę, aby na podstawie własnych obserwacji, analizy dostępnego materiału potrafili podjąć decyzję, czy mogą lecieć w danym momencie.

– Po teorii następuje praktyka, stopniowo pod okiem instruktora. Chodzi o to, żeby świeżo upieczony pilot nie tylko radził sobie w powietrzu, ale i potrafił w niezbędnym zakresie korzystać z nowo nabytej wiedzy – podkreśla Jacek Bogatko, dyrektor Aeroklubu Częstochowskiego, który jest także instruktorem szybowcowym i pilotem samolotowym.

Piloci z Aeroklubu Częstochowskiego przekonują, że latanie jest dla wszystkich, a nie wybrańców, elity tak jak przed laty kiedy szkolono głównie na potrzeby wojska.

– Dawniej, aby się wyszkolić i polatać, wymagana była wiedza teoretyczna wręcz akademicka i tak zwane końskie zdrowie. Dziś latanie jest naprawdę przystępne. Praktycznie każdy chętny dostaje od lekarza lotniczego zgodę na loty, nawet choroba nie zawsze jest przeszkodą. Zawodowo latają ludzie nawet po by-passach – mówi Daniel Sosnowski. – Do tego samoloty mają dziś prostszą obsługę niż kiedyś. Latanie zaczyna być coraz bardziej masowe, a przez to jest tańsze. Szkolenia teoretyczne które prowadzimy, przygotowują do tego, ażeby praktycznie zmierzyć się z lataniem i rozpocząć praktyczną część szkolenia . Nie jest to czymś trudnym. Kończy się wewnętrznym testem w Aeroklubie. Porównawczo, skala trudności podczas nauki jest podobna jak podczas kursu na prawo jazdy, a zdawalność na egzaminie państwowym zdecydowanie większa. Licencja zaczyna być w cywilizowanym, nowoczesnym świecie popularna i niezbędna – przekonuje pilot.

Kursanci – jak mówią szkoleniowcy z Aeroklubu Częstochowskiego – wcale nie muszą zdobywać licencji, ale mogą sprawdzić na czym polega latanie.

– Jak znajdą się w powietrzu, poczują tę żyłkę, a latanie ich wciągnie – uważają. – Człowiek w powietrzu czuje się spełniony. Latanie to adrenalina, możliwość podziwiania świata z góry, przebywania wśród chmur. To piękne widoki, niewidoczne z ziemi.

Ośrodek Szkolenia Lotniczego Aeroklubu Częstochowskiego jest renomowaną szkołą, cenioną w środowisku lotniczym. Szkoli nie tylko osoby, które dopiero zaczynają swoją przygodę z lataniem, prowadząc teoretyczne i praktyczne szkolenia samolotowe do licencji turystycznej PPL(A) czy licencji szybowcowej PL(G). Ale prowadzi także szkolenia do uzyskania licencji zawodowego pilota samolotowego. Realizuje również program dla pilotów, którzy chcą zdobyć uprawnienia instruktorskie. W Aeroklubie Częstochowskim można też zrobić uprawnienia VFR – Noc, które pozwala na wykonywanie lotów samolotem nocą. Takie uprawnienia mogą zrobić na lotnisku w Rudnikach także ci piloci, którzy są już po kursie, a nie mają jeszcze licencji. Działa tu także ośrodek akrobacji szybowcowej, w którym zajęcia prowadzą członkowie akrobacyjnej kadry narodowej. Do dyspozycji pilotów, którzy chcą zasmakować w lataniu na plecach i kręceniu różnych figur akrobacyjnych, ale i podniesieniu bezpieczeństwa codziennego latania, są nowoczesne szybowce akrobacyjne dwumiejscowy Fox i jednomiejscowy Swift.

Aeroklub Częstochowski umożliwia i zapewnia też dalsze latanie pilotom, którzy już zdobyli licencję i pragną się zrealizować w drugim, poza już uprawianym, nowo zdobytym zawodzie pilota, lub tylko pragną polatać dla własnej satysfakcji.

– Lotnictwo coraz dynamiczniej się rozwija i jest coraz więcej prywatnych samolotów, także tu, w Częstochowie. Życie wymusza, że coraz więcej osób zdobywa licencję pilota. Nie możemy być pustynią, pod tym względem, w rozwiniętej Europie – mówi Daniel Sosnowski. – Ale zawód pilota to także całkiem niezły fach, który tu zdobyty, może być uprawiany na całym świecie. A latanie aeroklubowe jest do niego bardzo dobrą trampoliną – dodaje szef szkoleń teoretycznych Aeroklubu Częstochowskiego.

Szczegółowe informacje na stronie internetowej Aeroklubu Częstochowskiego: www.aeroklub-czestochowa.org.pl lub u szefa szkoleń teoretycznych tel. 604 187 786, mail Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

cz.info.pl; źródło: klomnice.pl