7 października 2011 roku na terenie Sokolich Gór (gmina Olsztyn) po raz dziewiąty odbył się Rodzinny Piknik Jurajski, zorganizowany przez Ośrodek Szkolno Wychowawczy Nr 5 w Częstochowie oraz pana Wiesława Kuleja. Nie zawiedli wieloletni, sprawdzeni przyjaciele Ośrodka: przedstawiciele Klubu Biegusów (Stefan Pala, Martin Nalewajka, Krzysztof Zyskowski), Krzysztof Kułak - Międzynarodowy Mistrz Świata KSW, redaktor Joanna Bar, Krzysztof Koselski - starszy chorąży sztabowy rezerwy WP, znany fotografik - Piotr Dłubak, Jurajska Grupa Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, Stowarzyszenie Motocyklowe Seids, judocy z Uczniowskiego Klubu Sportowego JUDO 48 w Częstochowie, komandosi z Lublińca i wielu innych.
{gallery}9-piknik-1-id-6182{/gallery}
Urząd Miasta reprezentował Adrian Staroniek – naczelnik Wydziału Promocji Zatrudnienia i Spraw Społecznych. Obecność tak znakomitych gości i ich aktywny udział w pikniku sprzyjał dobrej zabawie i przyjaznej atmosferze.
Dyrektor Specjalnego Ośrodka Szkolno–Wychowawczego, Małgorzata Mysłek, wspomniała wieloletniego przyjaciela placówki - Jerzego Kuleja, który odszedł od nas w tym roku, a który zawsze chętnie wspierał Ośrodek w wielu jego działaniach. Jego pamięć uczczono minutą ciszy.
Tegoroczny piknik tradycyjnie zainaugurowany został biegiem, a potem zabawa trwała w najlepsze. Deszcz nie osłabił sportowego ducha uczestników zabawy i chętnych do udziału w sportowych zmaganiach nie brakowało, a było w czym wybierać. Zorganizowano min.: tor przeszkód, rzuty do celu, obieranie jabłka plastikowym nożem, przeciąganie liny, konkurs jedzenia pierników.
Niewątpliwą atrakcją imprezy była możliwość przejechania się wojskowym samochodem typu Honker, motocyklem lub konna przejażdżka po lesie. Każdy uczestnik pikniku mógł ozdobić ciało zmywalnym tatuażem lub efektownym makijażem w stylu indiańskim, afrykańskim itp. Były tańce, które miały odgonić deszcz, zabawy z chustą Klanza i pokaz fundacji Dr Clown. Przedstawicielki częstochowskiego oddziału ku uciesze dzieci i dorosłych robiły zwierzątka z balonów.
Nie zabrakło dobrego jedzenia przygotowanego przez pracowników Ośrodka. Serwowano pieczonki, kiełbasę i kaszankę z grilla, ciasta, ciepłe i zimne napoje. Furorę zrobiły nadziewane dżemem, pieczone jabłka .Wszyscy uczestnicy pikniku zostali nagrodzeni! Każdy otrzymał przepiękny pamiątkowy medal wykonany przez Wiesława Kuleja, ozdobiony mottem: Być może dla świata jesteś tylko człowiekiem, ale dla niektórych jesteś całym światem (G.G. Marguez).
{gallery}9-piknik-2-id-6182{/gallery}
Przeprowadzenie IX Rodzinnego Pikniku Jurajskiego było możliwe dzięki ofiarności, zaangażowaniu, wsparciu i życzliwości ze strony wielu firm, instytucji i osób prywatnych. Jak co roku piknik był okazją do wypoczynku, zabawy, rozmowy i integracji.
- Troszkę się wahaliśmy, ale nie żałujemy, że przyjechaliśmy. Jak się okazuje dobrze bawić, można się też w strugach deszczu. Ten piknik to ważna impreza w naszym rodzinnym kalendarzu. Wszystko zależy od podejścia, a tu wszyscy chcą się bawić, chcą być razem - powiedziała mama jednego z podopiecznych Ośrodka.
Z uwagi na niepogodę piknik zakończono nieco wcześniej niż zwykle, ale wszyscy rozstali się w dobrych humorach, życząc sobie lepszej pogody w przyszłym roku, kiedy to odbędzie się już dziesiąty Jubileuszowy Rodzinny Piknik Jurajski.
Organizatorzy wkładają wiele wysiłku w przygotowanie i zorganizowanie pikniku. Przewożą połowę wyposażenia placówki a nawet jeszcze więcej, aby piknik miał właściwą oprawę, a uczestnicy wiele atrakcji. Gotują, pieką, grillują. I najważniejsze - mają dla kogo. Co roku są z nimi wychowankowie i ich rodziny, są nasi przyjaciele i nowi goście. Bo dla wielu z nich piknik jest świętem. Bo wielu wyczekuje tej imprezy. Jest to święto nie tylko sportowej zabawy. To święto przyjaźni, szacunku i radości.
cz.info.pl; źródło: materiały organizatora, foto: Jakub Zembik
