Ogromny pech Iskry. Zwycięski rzut dla rywala na kilka sekund przed końcem

W sobotę w Częstochowie miejscowa Iskra rozegrała spotkanie 17. kolejki II Ligi koszykówki. I choć rozpoczęła udanie rozpalając swoje apetyty, nie udało im się dokończyć spotkania z przewagą nad rybnickim MKKS-em. Goście wygrali minimalnie, bo zaledwie trzema oczkami...

Przez większość meczu, to właśnie gospodarze prowadzili.

Od początku to częstochhowianie dyktowali warunki w tym spotkaniu wygrywając pierwszą kwartę 21:18. Druga kwarta padła na korzyść gości, którzy ugrali punkt więcej, ale nie zdołali doprowadzić do remisu. Ta sytuacja zmieniła się w trzeciej fazie meczu, a jeszcze na 20. sekund przed końcem meczu mieliśmy podział punktów. Na kilka sekund przed końcową syreną Igor Lewandowski trafił jednak za 3 punkty, zapewniając MKSS-owi triumf.

Po tym meczu AK Iskra Częstochowa zajmuje 11. miejsce z dorobkiem 22 punktów.

AK Iskra Częstochowa - MKKS Rybnik 77:80 (21:18, 20:21, 14:21, 22:20)

cz.info.pl, KC