Siedmiu zawodników żegna się z Rakowem!

Z końcem sezonu 2020/2021 z drużyny odchodzi siedmiu zawodników - Dominik Holec, Jarosław Jach, Piotr Malinowski, Kamil Piątkowski, Branislav Pindroch, Petr Schwarz, Miłosz Szczepański, a także trzech członków sztabu szkoleniowego: Wojciech Makowski, Norbert Onuoha, Maciej Sikorski.

Podczas niedzielnego spotkania w Szczecinie po raz ostatni w naszym zespole wystąpił Piotr Malinowski.

37-latek swoje piłkarskie rzemiosło szlifował pod okiem legendarnego trenera, Zbigniewa Dobosza. Skrzydłowy pamięta jeszcze czasy występów na czwartym i trzecim poziomie rozgrywkowym, gdzie seryjnie trafiał do siatki rywali. Po powrocie z Podbeskidzia Bielsko-Biała “Malina” przeszedł z klubem długą drogę od II ligi do zdobycia pierwszego, historycznego Pucharu Polski i srebrnego medalu mistrzostw Polski. Licznik jego występów w Czerwono-Niebieskich barwach zatrzymał się na 173 meczach. Jego bramki, m.in. z ćwierćfinałowego meczu Pucharu Polski z Legią Warszawa, czy spotkań ligowych ze Śląskiem Wrocław i Koroną Kielce, na długo zapiszą się w pamięci fanów. Wraz z jego odejściem kończy się pewien rozdział historii klubu.

O odejściu Kamila Piątkowskiego do mistrza Austrii, Red Bulla Salzburg wiadomo było od kilku miesięcy. W ostatnim czasie jako drugi w historii zawodnik Rakowa dostąpił zaszczytu występu w reprezentacji Polski, a dziś znalazł się w szerokiej kadrze powołanej na czerwcowe mistrzostwa Europy. Na Gali Ekstraklasy wieńczącej obecny sezon został nominowany do wszystkich możliwych nagród - Młodzieżowca Roku, Zawodnika Roku oraz Obrońcy Roku. Petr Schwarz do Rakowa trafił w lipcu 2018, gdy nasza drużyna występowała jeszcze na zapleczu PKO Ekstraklasy. Wychowanek FC Hradec Kralove miał wydatny wkład w wywalczenie awansu do piłkarskiej elity. Zapisał się także m.in. w pucharowej przygodzie, która zakończyła się na półfinałowym starciu z Lechią Gdańsk. 29-letni pomocnik w pierwszym sezonie w PKO Ekstraklasie był jednym z liderów Czerwono-Niebieskich. Zapisał na swoim koncie osiem bramek i siedem asyst. W sezonie 2020/2021 Czech zdobył cztery bramki i zanotował dwie asysty.

Z końcem sezonu 2020/2021 dobiega końca druga przygoda Jarosława Jacha z naszym klubem. W rundzie jesiennej 27-letni obrońca występował jeszcze w holenderskiej Eredivisie w ekipie Fortuny Sittard, a na Limanowskiego ponownie zameldował się w zimowej przerwie w ramach wypożyczenia z Crystal Palace. W rundzie wiosennej wystąpił w dziesięciu spotkaniach ligowych, a także dwóch pojedynkach w ramach Pucharu Polski – w spotkaniu 1/8 finału z Górnikiem Zabrze wpisał się także na listę strzelców.

Po półrocznym wypożyczeniu z Rakowem żegna się także bramkarz, Dominik Holec. 26-letni Słowak przed inauguracją rundy wiosennej trafił do Rakowa na zasadzie wypożyczenia ze Sparty Praga. Do kolegów dołączył już podczas zimowego zgrupowania w Turcji. Słowacki golkiper miał duży udział w wywalczeniu Pucharu Polski i wicemistrzostwa kraju. Na swoim koncie zanotował dziewiętnaście występów (szesnaście w ramach PKO Ekstraklasy i trzy w Pucharze Polski), a dodatkowo w PKO Ekstraklasie wyśrubował rekord 561 minut bez straconej bramki. Znakomitą passę przerwał dopiero w ostatniej, 30. kolejce napastnik Pogoni, Adam Frączczak.

Z Rakowa odchodzi także drugi z bramkarzy, Branislav Pindroch, który do naszego klubu trafił przed rozpoczęciem sezonu 2020/2021. Pindroch o miejsce między słupkami rywalizował najpierw z Jakubem Szumskim, a następnie ze swoim rodakiem, Dominikiem Holcem. Łącznie w Czerwono-Niebieskich barwach 29-latek wystąpił w trzech spotkaniach (dwóch ligowych i jednym pucharowym).

Na Limanowskiego nie zobaczymy już również Miłosza Szczepańskiego, który ze względu na problemy zdrowotne nie zdołał pojawić się na murawie w barwach Rakowa w dobiegającym końca sezonie. Szczepański do naszego zespołu trafił w styczniu 2018 roku z warszawskiej Legii. Po awansie do PKO Ekstraklasy 23-letni pomocnik był jedną z wiodących postaci w szeregach ekipy Marka Papszuna. Łącznie w Rakowie jego bilans zatrzymał się na pięćdziesięciu pięciu meczach i siedmiu trafieniach. Zmiany zajdą również w sztabie szkoleniowym.

Z klubem rozstają się trenerzy Maciej Sikorski, Wojciech Makowski i Norbert Onuoha. Spośród nich najdłużej przy Limanowskiego pracował Maciej Sikorski, który do Rakowa trafił wraz z trenerem Markiem Papszunem. W Częstochowie “Sikor” spędził ponad pięć lat, zapisując piękną kartę i zaskarbiając przy tym ogromną sympatię wśród kibiców. Z Rakowem przeszedł drogę od II ligi do historycznego zdobycia Pucharu Polski i wicemistrzostwa kraju. Zajmował się pracą z bramkarzami. Pod jego wodzą m.in. Dominik Holec zanotował tegoroczny rekord – 561 minut bez straconej bramki w PKO Ekstraklasie.

Wojciech Makowski do Rakowa trafił przed startem sezonu 2017/2018. W sztabie pierwszego zespołu pełnił funkcję asystenta trenera. Odpowiadał także za analizy taktyczne i rozpracowywanie poszczególnych rywali. Niedzielny mecz w Szczecinie był dla niego 150. w barwach częstochowskiego klubu. Od nowego sezonu w sztabie zabraknie także analityka, Norberta Onuohy. 24-latek był jednym z najmłodszych trenerów pracujących na poziomie PKO Ekstraklasy. Co ciekawe, pracę w sztabie pierwszej drużyny rozpoczął... w dniu swoich 23. urodzin. W sztabie odpowiadał za analizy taktyczne.

cz.info.pl, KC, źródło: rakow.com