Kibice będą musieli wybierać? Finał PP i mecz żużlowy w tym samym czasie!

Środek długiego weekendu majowego, a dokładniej 2 maja będzie prawdziwym świętem dla fanów sportu w Częstochowie. Tego dnia, w Lublinie ekipa Rakowa po 54 latach oczekiwania, po raz drugi w historii zagra w finale Pucharu Polski. Niestety dla kibiców piłki i żużla, niemalże o tej samej porze mecz ligowy ma jechać Eltrox Włókniarz.

Czy jest szansa na to, aby pogodzić oglądanie obu transmisji?

Awans Rakowa Częstochowa do finału Fortuna Pucharu Polski to na pewno bardzo duże wydarzenie, a szanse na triumf oczywiście się duże. Rywalem podopiecznych Marka Papszuna będzie Arka Gdynia. Spotkanie w Lublinie rozpocznie się o godzinie 16 i z pewnością wielu mieszkańców, fanów sportu, którzy nawet na co dzień nie interesują się piłką, to z ciekawości włączą transmisję telewizyjną.

Niestety dla tych, którzy interesują się i piłką nożną i żużlem, to tego samego dnia - o godzinie 16:30 rozpocząć się powinien wyjazdowy mecz ligowy Eltrox Włókniarza Częstochowa z Moje Bermudy Stalą Gorzów. Jedną z możliwości, która pogodziłaby obejrzenie obu meczów, byłaby zamiana godziny rozpoczęcia meczu w Gorzowie z drugim zaplanowanym na ten dzień meczem we Wrocławiu. Wówczas ściganie na obiekcie im. Edwarda Jancarza rozpoczęłoby się o godzinie 19:15.

To pozwalałoby obejrzeć cały mecz piłkarski i spokojnie zasiąść na kanapie przed żużlowymi emocjami. Przy założeniu, że w finale Fortuna Pucharu Polski potrzebna byłaby dogrywka i rzuty karne, to mecz i tak powinien zakończyć się przed godziną 19.

Zagadnęliśmy na Twitterze szefa żużla w Canal+, pana Marcina Majewskiego czy stacja rozważa możliwość zmiany godziny spotkania żużlowego w Gorzowie. Odpowiedzi jednak nie otrzymaliśmy.

cz.info.pl, Konrad Cinkowski