Jeszcze lepsza sytuacja miała miejsce w 23. minucie, kiedy Vladislavs Gutkovskis zgrał piłkę wzdłuż linii bramkowej. Bliski szczęścia był Fran Tudor, ale piłka przeleciała tuż nad poprzeczką. 10 minut później z akcją indywidualną na naszą bramkę popędził Mateusz Szwoch, jednak jego strzał lewą nogą był bardzo niecelny. Tuż przed końcem pierwszej połowy refleksem w bramce wykazał się Dominik Holec, broniąc strzał Kristiana Vallo.
W 47. minucie sygnał do ataku dał Ivi Lopez. Hiszpan uderzył w swoim stylu z rzutu wolnego, ale między słupkami nie pomylił się bramkarz Wisły. Trzy minuty później ponownie Ivi mógł umieścić piłkę w siatce, jednak z bliskiej odległości po rykoszecie trafił w poprzeczkę. W 56. minucie grę przyspieszyli gospodarze. Po dośrodkowaniu ze skrzydła w polu karnym dobrze odnalazł się Patryk Tuszyński i strzałem głową umieścił piłkę w siatce.
W 70. minucie prowadzenie gospodarzy podwyższył Rafał Wolski, strzałem z kilkunastu metrów. Dwie minuty później odpowiedział bramką Kamil Piątkowski, dobijając mocny strzał Iviego Lopeza. W 81. minucie było już 2:2 po golu z rzutu karnego Iviego Lopeza. Tuż przed końcem meczu Piątkowski miał jeszcze szansę na podwyższenie wyniku, ale jego strzał został zablokowany i wynik meczu już się nie zmienił.
Wisła Płock – Raków Częstochowa 2:2 (0:0)
Bramki: Tuszyński 56, Wolski 70 - Piątkowski 72, Lopez (k) 81
Wisła: Kamiński - Vallo, Rzeźniczak, Uryga, Cabezali, Rasak (80. Lagator), Lesniak, Szwoch, Adamczyk (63. Wolski), Kocyła (80. Lewandowski), Tuszyński (87. Gjertsen). Raków: Holec – Tudor, Piątkowski, Niewulis, Jach (73. Schwarz), Kun, Lederman, Sapała, Cebula (73. Tijanić), Lopez (87. Szelągowski), Gutkovskis (87. Arak).
Żółte kartki: Uryga, Rzeźniczak, Wolski - Lederman
cz.info.pl, KC, źródło: rakow.com
