Mieszkania drożeją. Jednak pensje wzrosły o 19%

W ostatnim czasie coraz więcej mówi się o rosnących cenach nieruchomości. Rzeczywiście, dane pokazują, że od początku 2013 r. w niektórych miastach cena przeciętnego mieszkania wzrosła o ponad 50 000 zł.

Expander zwraca jednak uwagę, że mimo to obecnie łatwiej jest nam kupić mieszkanie niż 4 lata temu. Po pierwsze, istotnie spadło oprocentowanie kredytów, a więc i ich raty. Po drugie, zarabiamy o 19 proc. więcej. W rezultacie na ratę wydajemy średnio 24 proc. dochodu, a nie 31% jak to było w 2013 r.

Może wydawać się dziwne, że ceny mieszkań zauważalnie rosną, a deweloperzy wciąż chwalą się rekordową sprzedażą. Częściowym rozwiązaniem tej zagadki są niskie stopy procentowe. Z jednej strony powodują one, że inwestorom dużo bardziej opłaca się zakup mieszkania i czerpanie zysków z jego wynajmu, niż wpłacenie pieniędzy np. na lokatę bankową. Z drugiej strony, niskie stopy procentowe sprawiły, że kredyty hipoteczne staniały.

Najniższe ceny mieszkań w ostatnich latach zanotowane zostały na początku 2013 r. Wtedy jednak średnie oprocentowanie kredytu (z 10 proc. wkładem własnym) wynosiło aż 5,7 proc. Obecnie jest to tylko 4,11 proc. To powoduje, że choć mieszkanie jest droższe, to rata kredytu zaciągniętego na jego zakup jest w większości przypadków niższa (w 14 z 17 analizowanych miast).

Wynagrodzenia wzrosły aż o 19 procent
W dwóch miastach – Gdyni i Wrocławiu – ceny nowych mieszkań wzrosły tak mocno (o ponad 50 000 zł), że rata jest obecnie zbliżona do tej z 2013 r. Największe zwyżki zaobserwowaliśmy natomiast w Gdańsku. Nowy lokal o powierzchni 55 m2 zdrożał tam aż o 66 476 zł. To spowodowało, że mimo niższego oprocentowania, rata jest wyższa o 76 zł. Trzeba jednak dodać, że i tak łatwiej jest dziś kupić tam mieszkanie niż w 2013 r., gdyż zdecydowanie lepiej zarabiamy. Według GUS, przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło w omawianym okresie o 19 proc. To powoduje, że nawet jeśli rata wzrosła, to i tak wydajemy na nią mniejszą część dochodu niż w 4 lata temu.

Dla przykładu przyjmijmy, że nowe mieszkanie o przeciętnej powierzchni (55 m2) w Gdańsku chcą kupić małżonkowie. Oboje pracują i zarabiają pensję równą medianie[1] wynagrodzeń w Polsce. Obecnie ich łączny dochód netto wynosi więc 5 108 zł. Oznacza to, że na ratę wydadzą 34 proc. dochodu. Dla porównania, w 2013 r. ich rata byłaby o 76 zł niższa. Mimo to byliby w gorszej sytuacji, gdyż na jej opłacenie wydawaliby 38 proc. dochodu – wtedy zarabiali bowiem 4 304 zł. Obecnie zakup mieszkania jest więc dla nich mniejszym obciążeniem.

Znacznie częściej stać nas na mieszkanie
Ze spadkiem udziału raty w dochodzie mamy do czynienia we wszystkich 17 analizowanych miastach. Największe znaczenie ma to jednak dla mieszkańców Warszawy, Poznania, Krakowa i Gdyni. W 2013 r. udział raty w stosunku do dochodu przekraczał tam bowiem 40 proc. To bardzo wysoki poziom, który powoduje, że część banków odmówiłaby im udzielenia kredytu na nasze przykładowe mieszkanie. Aby je kupić musieliby zdecydować się na mniejszy metraż. Obecnie ten stosunek we wszystkich analizowanych miastach jest niższy niż 40 proc. Nawet w Warszawie jest minimalnie poniżej tego progu.

Jak zmieniła się dostępność mieszkań od I kw. 2013 r.

Miasto

Jak zmieniły się
raty kredytu na mieszkanie
55 m2

 Ile proc. dochodu
stanowiła rata kredytu
w I kw. 2013 r.
 Ile proc. dochodu
stanowiła rata kredytu
w II kw. 2017 r.
Zielona Góra  -113 zł  26%  20%
Kielce -240 zł 33% 23%
Opole -145 zł 32% 24%
Białystok -191 zł 33% 24%
Rzeszów -92 zł 32% 25%
Łódź -130 zł 33% 26%
Bydgoszcz -199 zł 35% 26%
Lublin -142 zł 34% 26%
Olsztyn -46 zł 32% 26%
Katowice -236 zł 37% 26%
Szczecin -37 zł 33% 27%
Poznań -252 zł 44% 32%
Wrocław -1 zł 39% 33%
Gdańsk 76 zł 38% 34%
Kraków -98 zł 43% 34%
Gdynia 1 zł 41% 35%
Warszawa -138 zł 50% 39,7%
Założenia: Raty kredytów uwzględniające transakcyjne ceny nowych mieszkań, przy założeniu powierzchni 55 m2.
Dochód przyjęty jako 2-krotość mediany oszacowanej  jako 80% średniego wynagrodzenia netto.
Źródło: Opracowanie własne expander na podstawie danych NBP i GUS

Jak zmieniły się ceny transakcyjne nowych mieszkań

Miasto

Średnia cena
w I kw.2013

Średnia cena
w II kw. 2017
Zmiana ceny
mieszkania o pow. 55 m2
Gdańsk 291 059 zł 357 535 zł 66 476 Zł
Gdynia 315 265 zł 370 261 zł 54 996 zł
Wrocław 295 955 zł 347 270 zł 51 315 zł
Warszawa 384 430 zł 422 542 zł 38 111 zł
Kraków 325 948 zł 362 092 zł 36 144 zł
Szczecin 250 085 zł 285 891 zł 35 806 zł
Olsztyn 242 272 zł 274 835 zł 32 563 zł
Rzeszów 245 685 zł 269 170 zł 23 485 zł
Łódź 254 595 zł 271 700 zł 17 105 zł
Lublin 257 345 zł 272 415 zł 15 070 zł
Opole 243 540 zł 255 593 zł 12 053 zł
Zielona Góra 201 025 zł 212 355 zł 11 330 zł
Poznań 338 089 zł 344 353 zł 6 263 zł
Bydgoszcz 267 025 zł 271 975 zł 4 950 zł
Białystok 253 550 zł 257 785 zł 4 235 zł
Katowice 280 698 zł 280 247 zł -451 zł
Kielce 255 598 zł 249 965 zł -5 633 zł
Założenia: Nowe mieszkanie o powierzchni 55 m2
Źródło: Opracowanie własne expander na podstawie danych NBP



cz.info.pl; źródło: Informacja prasowa

Przypisy:
[1] GUS bardzo rzadko publikuje informację ile wynosi mediana wynagrodzeń. Zwykle jest ona równa ok. 80% średniej pensji więc taką wartość przyjęliśmy do wyliczeń.