Faktoring i restrukturyzacja receptą na problemy

Według najnowszego Barometru Praktyk Płatniczych, w ubiegłym roku aż 4 na 5 przedsiębiorców zmagało się z choć jednym opóźnieniem płatności ze strony kontrahenta.

Te, często stają się przyczyną utraty płynności finansowej czy bankructwa, które w pierwszych dziesięciu miesiącach 2016 roku ogłosiło aż 514 firm. Upadłość nie jest jednak jedynym wyjściem z sytuacji. Expander wyjaśnia, czym jest faktoring i restrukturyzacja oraz kiedy warto z nich skorzystać.

Początkiem trudności wielu przedsiębiorstw są zatory płatnicze, utrudniające funkcjonowanie blisko połowie firm działających w naszym kraju. Rozwiązaniem, które pozwala poradzić sobie z takimi kłopotami jest m.in. faktoring.

– Narzędzie to wykorzystuje pomoc firmy faktoringowej, która wykupuje od przedsiębiorstwa wierzytelności za określoną cenę, co pozwala odzyskać płynność finansową – wyjaśnia Monika Mojzesowicz, ekspert Expandera. – Na podstawie faktur, w późniejszym czasie faktor egzekwuje należności od kontrahentów. Ewentualne dalsze zalegania z zapłatą nie są już jednak problemem przedsiębiorstwa. Dodatkowymi usługami, jakie mogą być dostępne w ramach współpracy z firmą faktoringową, są monitoring płatności czy prowadzenie rozliczeń, dzięki którym łatwiej będzie uniknąć podobnych utrudnień w przyszłości. To rozwiązanie dobre na każdym etapie problemów finansowych firm.

Gdy problemy nie znikają
Bywa jednak, że mimo wykorzystania dostępnych narzędzi, problemy finansowe nie znikają, a wręcz przeciwnie – powiększają się. Brak płynności prowadzi do powstania zaległości, których konsekwencją może być nawet upadłość. Nim jednak dojdzie do takich ostateczności, warto skorzystać z rozwiązania, jakim jest restrukturyzacja. Może ona objąć sferę organizacyjną, w tym procesy zarządzania, system informacyjny, a także analizę oraz przebudowę struktury administracyjnej i produkcyjnej. Celem tych działań jest zwiększenie dochodów i wartości przedsiębiorstwa oraz wyprowadzenie jej z zadłużenia.

– W ramach tego procesu komisarz, wybrany przez sąd, prowadzi działania zmierzające do wypracowania układu pomiędzy firmą a wierzycielami – wyjaśnia Monika Mojzesowicz. – Taki układ pozwoli z jednej strony na dalszą działalność przedsiębiorstwa, a z drugiej umożliwi spłatę zobowiązań. W ten sposób chronione są interesy obu stron, a także m.in. zabezpieczone zostają miejsca pracy.

W zależności od tego, w jakiej kondycji znajduje się firma oraz jak duże są jej zobowiązania, proces restrukturyzacyjny może przybrać jeden z czterech rodzajów postępowania: postępowanie o zatwierdzenie układu, przyśpieszone postępowanie układowe, postępowanie układowe lub postępowanie sanacyjne. Różnią się one m.in. stopniem zaangażowania doradcy oraz sądu restrukturyzacyjnego a także wachlarzem rozwiązań i uprawnień służących ochronie, i przywróceniu konkurencyjności przedsiębiorstwa.  

Rola doradcy restrukturyzacyjnego
Doradca powoływany jest przez sąd restrukturyzacyjny i jego zadaniem jest przygotowanie planu, dzięki któremu możliwe będzie zawarcie porozumienia między wierzycielami a firmą i jednoczesne wprowadzenie zmian, dzięki którym będzie ona mogła uniknąć upadłości. W związku z tym przysługuje mu szereg uprawnień, których zastosowanie zależy od oceny sytuacji przedsiębiorstwa. Może on m.in. zrewidować historię firmy nawet do 12 miesięcy wstecz i na tej podstawie opracować szczegółowy biznesplan uwzględniający nowe warunki działalności czy nawet tymczasowo odsunąć zarząd od pełnienia funkcji. – W celu ochrony stabilności funkcjonowania przedsiębiorstwa zastosować może np. zablokowanie możliwości egzekucji komorniczej, uznanie bezskuteczności zbyt wygórowanych wynagrodzeń, odstąpienie od umów wzajemnych z wierzycielem lub uznanie bezskuteczności niekorzystnych zapisów tych umów – wylicza Monika Mojzesowicz. – Ponadto interes zadłużonej firmy chroniony jest np. poprzez brak możliwości wypowiedzenia jej umowy najmu lub kredytu czy zwolnienie zajęć wierzytelności nieobjętych układem. O ich zastosowaniu decyduje sąd.

Restrukturyzacja to rozwiązanie, dzięki któremu możliwe jest uniknięcie upadłości. Warto z niego korzystać, bowiem daje szansę nie tylko na spłatę długów, ale także na dalsze prowadzenie działalności i zachowanie miejsc pracy.

cz.info.pl; źródło: Informacja prasowa