Jeden błąd kosztuje kierowców blisko 4 tys złotych

W 2016 roku kara za brak opłaconego OC może wynieść nawet 3700 złotych. Czasem to równowartość ceny pierwszego auta młodego kierowcy, a to właśnie oni najczęściej zapominają o wykupieniu obowiązkowego ubezpieczenia. Jak nie paść ofiarą tych przepisów – radzi młody kierowca wyścigowy Maciej Dreszer.

W 2005 roku suma kar nałożonych przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny na kierowców nieposiadających wykupionego ubezpieczenia OC wyniosła niewiele ponad 22 miliony złotych. W 2014 roku było to już ponad 111 milionów.

– Warto zauważyć, że w 2012 roku zmieniły się zasady naliczania wysokości opłat. Od tego czasu kara za brak ubezpieczenia nie jest obliczana na podstawie średniego kursu euro, lecz w oparciu o stawkę minimalnego wynagrodzenia za pracę, które od 1 stycznia 2016 r. wynosi 1850 zł – mówi Wojciech Fabia, właściciel ubezpieczeniowej Multiagencji Renoma+ z Bielska-Białej.

Wzrost minimalnej płacy o 100 złotych w porównaniu do roku 2015 skutkuje równocześnie podniesieniem kary za brak wykupionego OC o 200 złotych (w 2015 roku kwota ta wynosiła 3500 zł). Podane wyżej sumy dotyczą maksymalnej wysokości kary, jaką może zapłacić kierowca bez ważnego ubezpieczenia OC, i dotyczą sytuacji, gdy przerwa w ciągłości ubezpieczenia przekroczyła 14 dni.

Jeżeli kierowca ma przerwę w okresie ubezpieczenia i uiści stosowne opłaty w terminie od 4 dni do 14 dni, to zapłaci połowę podstawowej kary, tj. 1850 zł w przypadku samochodu osobowego. Kwota ta może zmniejszyć się nawet do 740 złotych, jeśli kierowca wykupi ubezpieczenie w ciągu 3 dni od upłynięcia ważności OC.

W 2015 roku Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny wykrył blisko 75 tysięcy przypadków nieopłacenia przez kierowców ubezpieczenia OC. W 33 procentach przypadków powodem było wygaśnięcie ubezpieczenia zbywcy pojazdu. Według Wojciecha Fabii to celowe niedopatrzenie osób piszących ustawę.

Najczęściej płacą młodzi
Z obserwacji brokerów ubezpieczeniowych wynika, że większość karanych stanowią osoby młode, które pojazd własny kupują po raz pierwszy i w zdecydowanej większości jest to używany samochód.

– Najczęściej cierpią na tym młodzi kierowcy, którzy dopiero kupili swoje pierwsze używane auto – mówi Maciej Dreszer, młody kierowca wyścigowy z Tarnowa. – Zapominają bowiem, że polisa poprzedniego właściciela ważna jest tylko do końca okresu, na jaki została zawarta, i nie przedłuża się automatycznie na kolejny rok. Dlatego przy zakupie używanego auta bardzo ważne jest sprawdzenie ważności polisy bezpośrednio u ubezpieczyciela. Może się bowiem okazać, że auto nie jest już ubezpieczone, a kupując je, automatycznie nabywamy też obowiązki zapłaty ubezpieczenia zawartego przez poprzedniego właściciela.

Kolejne aspekty, na które zwraca uwagę Maciej Dreszer
– Należy pamiętać, że polisa roczna lub 12-miesięczna OC zostaje przedłużona na kolejne 12 miesięcy tylko w sytuacji, gdy kierowca opłacił wszystkie raty składki za ubezpieczenie roczne. Brak zapłaty którejkolwiek z rat powoduje, że ubezpieczenie to wygasa z upływem okresu, na który zostało wykupione, i nie jest wznawiane automatycznie.

– Jeżeli kupujemy nowe auto lub sprowadzamy używane z zagranicy, OC należy wykupić w dniu pierwszej rejestracji pojazdu, ale nie później niż w chwili wprowadzenia go do ruchu.

– Tak długo, jak pojazd jest zarejestrowany, bez względu na jego stan techniczny (nawet jeżeli stoi w ogródku) i to, czy jest aktualnie użytkowany, właściciel ma obowiązek posiadania ważnego ubezpieczenia OC.

Konieczność zapłacenia kary za nieposiadanie aktualnego ubezpieczenia OC to niejedyna konsekwencja. W przypadku kontroli drogowej brak ważnego dowodu ubezpieczenia skutkuje mandatem wynoszącym 50 zł. A jeszcze większe kłopoty czekają kierowcę, gdy spowoduje on kolizję. Koszty naprawy auta osoby poszkodowanej pokryje wówczas Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny, który w następnej kolejności obciąży nimi sprawcę wypadku.

Niestety młodzi kierowcy zwykle nie orientują się w szczegółowych przepisach ubezpieczeniowych, a także mają większe niż starsi skłonności do odwlekania różnego rodzaju płatności. Zakładają, że jedyną konsekwencją opóźnień w zawarciu ubezpieczenia lub opłaceniu składki będą odsetki. Skutki w tym przypadku są dla nich jednak bardzo bolesne.

cz.info.pl; źródło: Informacja prasowa