Wszystkich Świętych - czas zadumy, przemyśleń i refleksji

W tych dniach nasza myśl biegnie do rzeczy ostatecznych. Wspominajmy i pamiętajmy o tych, których nie ma wśród nas.

Pierwszy listopada, Dzień Wszystkich Świętych to dla nas czas zadumy, pełen przemyśleń i refleksji, na które w dzień powszedni nie zawsze znajdujemy czas. Zbieramy się przy grobach tych, za którymi tak bardzo tęsknimy, aby pomyśleć, jak kruche jest życie.

Wszyscy niezależnie od tego w co wierzymy odwiedzamy cmentarze. Zapalamy znicze i modlimy się przy mogiłach. Dzień Wszystkich Świętych to czas odwiedzin zmarłych na cmentarzach. Już od poniedziałku można było zauważyć wzmożony ruch w okolicach częstochowskich nekropolii.

Końcówka października i początek listopada to czas intensywnej pracy Straży Miejskiej i innych służb. Funkcjonariusze zadbają o zachowanie spokoju i porządku publicznego przy cmentarzach, gdyż w czasie święta dochodzi do częstszych niż zwykle kradzieży i wykroczeń. W tych dniach niestety uaktywniają się osoby kradnące wiązanki i cenne znicze. Dlatego strażnicy miejscy będą prowadzić wzmożone kontrole, szczególnie w godzinach wieczornych i nocnych.

Miejski Zarząd Dróg i Transportu w Częstochowie przypomina też o tymczasowej reorganizacji ruchu, która zostanie wprowadzona w okolicach cmentarzy. Całe ulice, albo wybrane odcinki ulic będą wyłączone z ruchu dla pojazdów i zamienione w trakty dla pieszych. Dlatego trzeba zwracać szczególną uwagę na tymczasowe oznakowanie i bezwzględnie się do niego stosować.

O wszystkich przypadkach łamania prawa należy informować dyżurnego Straży Miejskiej (numery telefonów: 986 lub 112), inne odpowiedzialne służby lub funkcjonariuszy patrolujących ulice.

W godz. 9.00-16.00 na największych częstochowskich nekropoliach odbędą się kwesty na rzecz ratowania zabytkowych nagrobków. W zbiórce biorą udział częstochowscy artyści, dziennikarze, społecznicy i młodzież. W tym roku kwestujący będą zbierać pieniądze na ratowanie zabytkowych nagrobków na Cmentarzu Kule i św. Rocha, które są miejscem spoczynku wielu osób wyróżniających się działalnością społeczną, gospodarczą czy samorządową.

Również w tym dniu chodzimy na miejsca krwawych bitew i na cmentarze wojenne. Nie zapomnijmy o tych, dzięki którym żyjemy w kraju wyzwolonym, w kraju wolnym i niezależnym, dlatego każdy z nas powinien przystanąć przy mogiłach poległych za Ojczyznę, powinien zapalić znicz na grobach powstańców z 1863, powstańców śląskich poległych w 1921, żołnierzy, ofiar katyńskich, ofiar terroru hitlerowskiego poległych w 1939, w miejscach pamięci narodowej. Nie zapominajmy również o grobach na które być może już nikt nie przyjdzie...

Święto Wszystkich Świętych wprowadził dla całego kościoła Grzegorz IV w 834r. jako pamięć o zmarłych. Tradycja Wszystkich świętych albo Święto Zmarłych ma swój początek w starym celtyckim święcie „Samhain” (śmierć ciała). Samhain oznaczał dla naszych przodków początek nowego roku. Początek roku zaczynał się 1 listopada, bowiem Celtowie byli rolnikami i dla nich żniwa zaczynały się sianiem ozimin, czyli obdarowaniem zaczątkiem życia gleby śpiących jeszcze pól.

Ponadto wszyscy obchodzą to święto dokładnie lub mniej więcej w tym samym dniu, w którym według sprawozdania Mojżeszowego rozpoczął się potop, tzn. siedemnastego dnia drugiego miesiąca - miesiąca odpowiadającego w przybliżeniu naszemu listopadowi. Tak więc w rzeczywistości początek temu świętu dało składanie hołdu ludziom, którzy zginęli w kataklizmie potopu.

Wszystkich świętych w Kościele Katolickim, Episkopalnym i Luterańskim - to cześć dla wszystkich świętych w niebie. Halloween oznacza dzień przed Wszystkimi świętymi, czyli 31 października. Ten dzień określa się też jako Hallowmass (wzięte ze staroangielskiego Hallow oznaczający uświęcanie). W Kościele Katolickim jest to jeden z najważniejszych obrzędów w roku. W tym dniu wszyscy katolicy są zobligowani do uczestniczenia w mszy. To jedyne święto w roku, które skupia wszystkich bliskich przy mogiłach. Pozwala na spotkanie po latach z ludźmi, z którymi dawno straciło się kontakt.

Następnego dnia po Wszystkich Świętych w Dzień Zaduszny obchodzony jest dzień wspominania zmarłych - w Polsce zwany Zaduszkami. Dla katolików łacińskich i wielu innych chrześcijan zachodnich jest to dzień modlitw za wszystkich wierzących w Chrystusa, którzy odeszli już z tego świata. Pamięć o zmarłych znajduje również bardziej świecki wyraz. Organizuje się zaduszkowe koncerty, wystawy i spektakle, poświęcone zmarłym artystom, wydaje okolicznościowe czasopisma i książki.

Wspomnienie zapoczątkowane w roku 998 przez św. Odylona, opata z Cluny, który nakazał wszystkim podległym sobie klasztorom, aby dniem poświeconym na szczególną modlitwę za zmarłych zakonników był 2 listopada – dzień bezpośrednio przylegający do uroczystości wszystkich świętych.

Ustanowienie Dnia Zadusznego miało być przeciwwagą dla pogańskich obrządków. W Polsce święto to rozpowszechniło sie dopiero w XII w. Dzień poświęcony modłom za wszystkich wiernych zmarłych. Wspomnienie to łączy się z prawdą wiary katolickiej o świętych obcowaniu.

Dzień Zaduszny w Polsce związany jest również z pogańskim świętem Dziadów, którego celem było nawiązanie kontaktu z duszami zmarłymi. Dziady obchodzone były dwa razy do roku - wiosną i jesienią. W tym dniu należało ugościć na ziemi zbłąkane dusze, dlatego przygotowywano dla nich jedzenie, aby pomóc im osiągnąć spokój, ale również zyskać ich przychylność. Należało również umożliwić zmarłym spędzenie tej nocy wśród bliskich, dlatego w wielu miejscach rozpalano ogniska, żeby oświetlić im droge do domu.

W Wielkopolsce istniał zwyczaj pozostawiania na stole przedmiotów kultowych dla dusz odwiedzających tego dnia dom. Powszechnie obowiązywał także zakaz przędzenia, motania, szycia, a nawet zamiatania ze względu na dusze, na Pomorzu zaś wylewania brudnej wody wieczorem przed dom - można było oblać przebywającą tam duszę.

Powszechnie wierzono, że w tę noc dusze zmarłych schodzą się w kościele parafialnym na mszę świętą, którą odprawia zmarły proboszcz (ksiądz) danej parafii. W kościele nie ma prawa znajdować się wtedy żaden żywy człowiek - gdyby rozpoznał którąś z dusz, nie doczekałby jasnego dnia. W tym też dniu w Wielkopolsce i Małopolsce zachodniej obdarowywano pieniędzmi ubogich, na Mazowszu prócz pieniędzy rozdawano żebrakom gromadzącym się przed cmentarzem lub kościołem, chleb, placek pszenny („pieróg”) i mięso.

cz.info.pl