Dziś, 22 września przejazd autobusem i tramwajem będzie bezpłatny. To propozycja wyłącznie dla kierowców, którzy nie będą jeździć swoim samochodem. Z roku na rok w Częstochowie bierze coraz większa liczba kierowców. „Europejski Dzień Bez Samochodu” obchodzony jest w Częstochowie od 2004 roku, a możliwość uprawnień do bezpłatnych przejazdów środkami komunikacji miejskiej jest zazwyczaj jedną z form promocji zbiorowego transportu w Częstochowie.
Dzień Bez Samochodu to finał Europejskiego Tygodnia Zrównoważonego Transportu. W godzinach 10.00 - 13.00 odbędzie się Piknik na Placu Biegańskiego.
W tym roku motto Europejskiego Tygodnia Zrównoważonego Transportu brzmiało: „Nasze ulice, nasz wybór”. Wydarzenie miało skłaniać do ponownego zastanowienia się nad przestrzenią miejską, udziałem poszczególnych form transportu i co za tym idzie jakością życia. Podejmowane były tematy związane z reorganizacją miast – co zrobić, by była w nich przestrzeń dla wszystkich, w szczególności dla rowerzystów i pieszych. Coraz więcej miast zauważa, że samochody nie są niezbędne do życia.
Piknik na Placu Biegańskiego organizuje Związek Harcerstwa Polskiego Hufiec Częstochowa, Urząd Miasta Częstochowy, Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego w Częstochowie, Stowarzyszenie Historyczne Reduta Częstochowa, Zespół Szkół Technicznych w Częstochowie, Straż Miejska w Częstochowie, Komenda Miejska Policji w Częstochowie oraz Stowarzyszenie Rescue Team.
W programie m.in. wręczenie nagród dla laureatów konkursów plastycznych, pokaz pierwszej pomocy, znakowanie rowerów, miasteczko rowerowe, alkogogle, symulator zderzeniowy, pokaz elektrycznego pojazdu Straży Miejskiej, gry i zabawy dla dzieci oraz konkursy z nagrodami.
Podczas imprezy odbędzie się uroczyste otwarcie Historycznego Szlaku Spacerowo-Rowerowego „Reduta Częstochowa 1939”.
Kiedy w 1886 roku w Niemczech powstał pierwszy automobil, zaprojektowany przez Karla Benza, nikt nie przypuszczał, że niewiele ponad 100 lat później po całym globie jeździć będzie miliard aut. Choć samochód bezsprzecznie zrewolucjonizował świat, przy okazji również nieco go zakorkował.
W najbardziej zakorkowanych miastach, na przykład w Nowym Jorku, kierowcy tracą co roku średnio 57 godzin, czyli ponad dwie doby, stojąc w korkach. W Warszawie w godzinach szczytu średnia prędkość przemieszczania się pojazdów to 23 km/h. Śródmieście Częstochowy lepiej omijać szerokim łukiem (problem tylko - którędy?). To wiąże się oczywiście nie tylko ze stratą czasu, ale również paliwa, a co za tym idzie – pieniędzy. Do tego dochodzi nieustannie rosnąca emisja spalin, przyczyniająca się do negatywnych zmian klimatycznych i zanieczyszczenia środowiska.
Dlatego w 2000 roku z inicjatywy Komisji Europejskiej zrodził się pomysł Dnia bez Samochodu. Kierowcy na całym świecie zachęcani są do korzystania z komunikacji miejskiej lub rowerów. W wielu miastach, również na terenie Polski, kierowcy zwolnieni są z opłat za bilety, pod warunkiem posiadania przy sobie dowodu rejestracyjnego pojazdu.
W Dżakarcie w 2007 roku zamknięto nawet główną ulicę miasta i zachęcano przechodniów do korzystania z niedostępnych na co dzień przestrzeni. Pomysł chyba spodobał się wszystkim, bo od maja 2012 roku Dzień bez Samochodu w pewnych częściach stolicy Indonezji obchodzony jest w każdą niedzielę.
cz.info.pl
