Niestety, Policja odnotowała już pierwsze poważne wypadki z ich udziałem. Od stycznia doszło do ponad 300 tego typu zdarzeń drogowych. W wyniku tragicznych wypadków życie straciło 32 osoby, w tym 30 motocyklistów, a rannych zostało 265 osób, w tym 237 podróżujących jednośladem.
W ubiegłym roku motocykliści uczestniczyli w ponad 2 210 wypadkach (o 8 proc. mniej, niż w 2012 roku). Największą liczbę wypadków Policja odnotowuje w lipcu i sierpniu (w 2013 roku ok. 35 proc., w 2012 roku - 31 proc. wszystkich zdarzeń z udziałem motocyklistów). Statystyki z ostatnich lat wskazują, że prawie połowa wypadków spowodowanych przez kierujących jednośladami ma miejsce w weekend.
Jak wynika z obserwacji policjantów, najczęstszymi przyczynami wypadków spowodowanych przez motocyklistów są: brawura (58,4 proc.), nieprawidłowe wyprzedzanie (14,6 proc.) i niezachowanie bezpiecznej odległości między pojazdami (9 proc.). W 2013 roku motocykliści spowodowali 967 zdarzeń drogowych. Wina za wypadki drogowe z udziałem jednośladów leży również po stronie innych uczestników ruchu drogowego. W 888 przypadkach do tragicznych wydarzeń przyczynili się kierowcy samochodów osobowych, a w 61 kierujący ciężarówkami. Siedzący za kółkiem wymuszali pierwszeństwo, nie stosowali się do ograniczeń prędkości oraz nieprawidłowo wykonywali manewr wyprzedzania.
Duże zagrożenie na drogach powodują też młodzi motocykliści w wieku 18-24 lata. W 2013 roku spowodowali oni 314 wypadków (37,3 proc. ogółu).
Konsekwencje niebezpiecznych zachowań na drogach są tragiczne, szczególnie dla fanów „dwóch kółek”. Policja nie ma wątpliwości - w przypadku nawet najmniejszej kolizji motocyklu z samochodem, kierujący jednośladem mają mniejsze szanse na przeżycie albo wyjście z tego bez obrażeń. W 2013 roku w wyniku ponad 2 tys. wypadków z udziałem motocyklistów, zginęło 242 kierujących tym pojazdem oraz 11 ich pasażerów, a 1,8 tys. motocyklistów i 267 pasażerów zostało rannych.
MSW apeluje do wszystkich uczestników ruchu drogowego o rozwagę i przestrzeganie przepisów. Pamiętajmy, że drogi nie są torami wyścigowymi. Dbajmy o bezpieczeństwo, nie tylko swoje, ale także innych.
cz.info.pl; źródło: MSW