Emocjonalne zwycięstwo

Najlepsi z najlepszych artystów tegorocznej edycji Free Art Fest From Poland 2015, czyli lokalnego festiwalu kultury niezależnej wystąpili podczas finałowego koncertu w minioną sobotę na scenie Teatr From Poland. Przyznano Grand Prix dla bezkonkurencyjnego zwycięzcy.

Kiedy na zewnątrz było jeszcze widno, atmosfera w częstochowskim TFP wrzała. Jury od początku sobotniego spotkania zastanawiało się, kto dzisiaj okaże się najlepszy.

Pierwsi na scenie pojawili się wrześniowi zwycięzcy kategorii FREE ROCK, czyli Pan Czasu, który zaprezentował swoją muzykę z gatunku, który sami określają jako modern hard nu rock grunge. Pięcioosobowy zespół ma za sobą wiele lat działalności scenicznej oraz zdobycie wielu nagród muzycznych. Ich konkursowy występ jednocześnie podziękowaniem za pierwsze miejsce we wspomnianej kategorii oraz głosy publiczności. Intensywne akcenty gitarowe oraz wyrazista perkusja były wisienka na torcie całego występu.

Zaskakującym nie był występ Freszejka, czyli laureata pierwszego miejsca kategorii HIP-HOP/ RAP, ponieważ zespół jak zwykle pokazał się z najlepszej strony oraz dał z siebie wszystko. Pogranicza hip-hopu, rapu, jazz funka rozbrzmiały między murami Teatru From Poland. Ponowne pojawienie się pięciu mężczyzn na scenie musiało oznaczać kawał dobrego grania na żywo. Stały repertuar jedynie utwierdza w przekonaniu, że znanymi numerami można kupić publikę, ale ta sama publika jednak konfrontuje każdy występ z pozostałymi, dlatego z wielką niecierpliwością również wyglądaliśmy Leśnych Ludków.

Kolejna pięcioosobowa kapela, tym razem z Panek, pojawiła się na scenie jako trzecia w kolejności tego wieczoru. Trzydzieści lat doświadczenia scenicznego daje się we znaki i kołysze profesjonalizmem. Warto jednak nie popadać w rutynę i każde show traktować jako najważniejsze, bo częstochowscy fani dobrego grania, chociaż nie zawsze dopisują frekwencją, są wrażliwi na powiewy nudy. Doskonałe gitarowe brzmienie, punk płynący w żyłach, niesamowita energia tkwiąca w ich muzyce... Leśne Ludki, zwycięzcy wieczoru kategorii FREE, zaprowadziły nas do muzycznej puszczy.

Jako ostatni na scenie pojawili się chłopaki z Immortal Dreams. Przypadek chciał, byśmy na scenie ponownie zobaczyli pięciu facetów, jednak panowie nie pojawili się na tej scenie przypadkowo. Aż z Żyrardowa przyjechali do nas po raz drugi, już jako laureaci kategorii METALIZACJA DŹWIĘKU i po raz kolejny zahipnotyzowali nas swoją muzyką z pogranicza hard rocka, metalu alternatywnego i nu metalu. Mało tego, pokazali wszystkim raczkującym zespołom, jaki poziom muzyczny powinien reprezentować każdy młody zespół. Ich występ był kondensacją wszystkich emocji i grając nawet dwa dźwięki Immortal Dreams porwaliby publiczność swoją autentycznością.

Po tak rewelacyjnych występach ponownie nadszedł czas na obrady jury. Tego wieczoru debatowali: Anita Grobelak reprezentująca Stowarzyszenie Proartystyczne Integracja oraz Teatr From Poland, gitarzysta i kompozytor Maciej Malinowski, blogerka i reprezentantka SOber Rock Canal Ewa Malinowska, Seweryna "Sewi" Blasczyk – dziennikarka Metal Mundus, Paweł Mielczarek (Pawulon Management)z Radia Aspekt, Bogdan Zasępa – Salon Muzyczny Rock'n'Roll, Robert Mikołajczyk – Biały Szum, oraz dziennikarka portalu cz.info Patrycja Wojtasik.

Zdaniem jury, bezkonkurencyjnym zwycięzcą został przyjezdny zespół Immortal Dreams, który wskazał taktykę rozwoju wszystkim lokalnym kapelom, rozłożył na łopatki publiczność swoją szczerością i wiarygodnością, a także oczarował warsztatem muzycznym. Przyznano także wyróżnienie zespołowi Pan Czasu, jednak gratulacje należą się wszystkim występującym tego wieczoru, ponieważ każda z grających w sobotę kapel została już zwycięzcą w swojej kategorii, o czym zapominać nie można.

dla cz.info.pl tekst i foto: Patrycja Wojtasik

{gallery}00_fotorelacje/6-free-id-15932:120:81:0:0:jquery_magnificpopup:Sleek{/gallery}