Sztuka tworzona przez kobiety przez stulecia nie istniała w dyskursie publicznym, a kiedy już się w nim pojawiła zwykle kojarzy się z wątkami feministycznymi. Niestety stąd mamy już bardzo prostą drogę do przywoływania licznych uproszczeń i stereotypów. Z takim myśleniem o sztuce tworzonej przez kobiety ma się rozprawić cykl wystaw „Osiem Kobiet”, pokazywany od 2013 roku w Konduktorowni - częstochowskiej siedzibie Towarzystwa Zachęty Sztuk Pięknych.
Co się stanie, kiedy zaprosimy do jednej przestrzeni osiem różnych artystek? Co otrzymamy? Osiem mikroopowieści o świecie. Osiem różnych wizji artystycznych. Nie istnieje bowiem żaden uniwersalny kod tak zwanej sztuki kobiet. Sztuka to indywidualna, każdorazowa odpowiedź na pytanie o sens.
8 marca 2013 roku, Małgorzata Stępniak zaprosiła siedem różnych artystek do wzięcia udziału w I Edycji Ogólnopolskiej Wystawy Sztuki „Osiem Kobiet”. Ósmą była ona sama. Na pierwszej wystawie pokazano kwiaty na obrazach Beaty Bebel-Karankiewicz i Beaty Murawskiej, krzesła Joanny Zjawionej, kawiarniane wnętrza Małgorzaty Stępniak, kierunki i miejsca wskazywane przez drogowskaz Marty Frej, kwadratowe pola wypełnione motywami słodyczy, owoców, torebek przez Bognę Gniazdowską, światło na obrazach Magdaleny Snarskiej, scenki z podróży podpatrzone przez Małgorzatę Karp-Soję. W kolejnych edycjach udział wzięły: Joanna Banek, Dorota Jabłońska, Małgorzata Lazarek, Klaudia Rabenda, Agnieszka Sobczyńska, Sylwia Szafert, Monika Wejcman, Malina Wieczorek, Mariola Jaśko, Anna Karpowicz-Westner, Anna Kostenko, Berenika Kowalska, Julita Malinowska, Alicja Słaboń-Urbaniak, Magdalena Daniec, Anna Hryniewicz, Małgorzata Kosiec, Agata Kosmala, Aga Pietrzykowska, Anna Podlewska.
Każda z artystek prezentuje zupełnie inną twórczość, czerpie z różnych źródeł oraz bazuje na innych emocjach. Pomysłodawczyni wystawy Małgorzata Stępniak nie szukała specjalnie twórczości, która opowiada wprost o kobietach. Dlatego też na wystawach nie było nigdy prac podejmujących tylko jeden temat. Kolejne jej odsłony koncentrowały się przede wszystkim na sztuce malarskiej, a zeszłoroczna w całości na sztuce abstrakcyjnej.
Tegoroczna wystawa wprowadza zmianę w pokazywanej dziedzinie, skupiając się na tkaninie artystycznej i papierze unikatowym. Wydaje się, że ta ekspozycja w sposób najpełniejszy pokaże ukryte napięcia twórcze, walkę chaosu z uporządkowanymi strukturami myślowymi, potencjalności z tym, co już zaistniało. Artystki, których prace zobaczymy na marcowej wystawie prezentują intymny, indywidualny związek z naturą, w której znajdują źródło natchnienia. Jest to natura o wręcz animistycznym rysie, którą poprzez język sztuki próbują one okiełznać. Jak im się to udało, będziemy mieli okazję ocenić jak zwykle 8 marca w Konduktorowni. Swoje prace zaprezentują tym razem: Katarzyna Bielec, Krystyna Grzybek, Ewa Latkowska-Żychska, Maria Matyja-Rozpara, Ewa Mróz, Barbara Pierzgalska-Grams, Jolanta Rudzka-Habisiak i Maria Węgrzyniak-Szczepkowska.
8 marca 2018 - „8 Kobiet” - godz. 19.00
Regionalne Towarzystwo Zachęty Sztuk Pięknych „Konduktorownia”, ul.Piłsudskiego 34/36, Częstochowa
cz.info.pl; źródło: CGK
8 Kobiet po raz szósty
- Szczegóły
Matka. Żona. Kochanka. Córka. Siostra. Przyjaciółka. Jak pisała Szymborska „Naiwna, ale najlepiej doradzi. Słaba, ale udźwignie. Nie ma głowy na karku, to będzie ją miała. Czyta Jaspersa i pisma kobiece. Nie wie po co ta śrubka i zbuduje most”. Kobieta.
W jednym z numerów „ARTnews” czytamy, że w latach 2007-2014 wystaw indywidualnych artystek w Whitney Museum w Nowym Jorku było zaledwie 29%. Pozostałe 71% to wystawy mężczyzn. Jeszcze gorzej sytuacja wyglądała w takich muzeach jak Guggenheim i MOMA. Blisko 50 lat temu Linda Nochlin pytała w swoim słynnym eseju czemu nie było wielkich kobiet artystek? To pytanie pozostaje aktualne. Tyle że odpowiedzi są dzisiaj wyrazistsze niż kilka dekad temu.