Skra była dla niego czternastym klubem w karierze. Po pół roku... odchodzi

Do Skry Częstochowa trafił z Górnika Łęczna przed startem sezonu 2021/22. Był ważnym ogniwem w zespole Jakuba Dziółki, bowiem wystąpił w 19 z 20 spotkań pierwszoligowa. Teraz Marcin Stromecki, bo to o nim mowa - żegna się ze "Skrzakami" i przenosi się do innego klubu z województwa śląskiego.

To z pewnością duże osłabienie.

Skra Częstochowa była dla Stromeckiego (na zdjęciu pierwszy z lewej)... czternastym klubem, choć piłkarz ten ma dopiero 27 lat. W rozmowie z naszym partnerem, serwisem cz-pilka.pl tak częste zmiany otoczenia tłumaczył faktem, że rzuca sobie nowe wyzwania, a z każdego klubu można się czegoś nauczyć. Teraz, po półrocznej przygozie pod Jasną Górą będzie grał w GKS-ie Katowice.

- Marcin Stromecki był naszym ważnym celem transferowym na zimowe okno transferowe, więc jesteśmy zadowoleni, że zdołaliśmy go pozyskać. Piłkarz był od dłuższego czasu w kręgu zainteresowań naszego Klubu, ale wówczas był związany kontraktem z Górnikiem Łęczna i stanowił ważne ogniwo tej drużyny. Po zmianie systemu gry w trakcie ubiegłej rundy, wiedzieliśmy że aby zespół mógł się rozwijać w tym kierunku, będziemy potrzebować zwiększenia rywalizacji sportowej w środku pola. Marcin wpisuje się w nasz profil zawodnika na pozycji środkowego pomocnika, a ponadto posiada doświadczenie gry na poziomie centralnym, odnosząc przy tym sukcesy - mówi Robert Góralczyk, dyrektor sportowy GKS-u Katowice cytowany przez klubowy serwis.

Skra poinformowała, iż z klubem żegna się również Wojciech Galas. Środkowy pomocnik jesienią występował w barwach drugiej drużyny Skry Częstochowa, pomagając młodszym kolegom na boiskach Klasy Okręgowej.

cz.info.pl,KC