Czym są inteligentne miasta przyszłości?

Zmiany technologiczne ostatniej dekady zmieniają relację między państwem i obywatelami, między miastem a jego mieszkańcami – obywatele oczekują od rządzących wysokiej jakości usługi, ale też coraz chętniej korzystają z nowych narzędzi do angażowania się w życie publiczne.

Smart cities – to inteligentne miasta. Takie, w których nowoczesne technologie wychodzą naprzeciw potrzebom mieszkańców,  najistotniejsze decyzje podejmuje się wspólnie, oszczędza się czas, energię i dba o środowisko naturalne.

Ośrodki miejskie rozwijają się bardzo dynamicznie i ważne jest dostosowanie ich infrastruktury i komunikacji do tempa życia mieszkańców. To mieszkańcy mają być projektantami rozwiązań, które zrewolucjonizują miasta. Kluczem zrównoważonego rozwoju miast jest współpraca organów samorządowych z organizacjami pozarządowymi i inicjatywami obywatelskimi. Dobre pomysły znajduje się blisko obywateli, poznając ich potrzeby. W inteligentnym rozwoju miast dużą rolę odgrywa kwestia otwierania dostępu do danych publicznych, dzięki którym mogą powstawać innowacyjne rozwiązania.

Jednym z głównym warunków rozwoju miast jest kooperacja organów samorządowych z aktywistami, organizacjami społecznymi i inicjatywami obywatelskimi. W miastach przyszłości to mieszkańcy maja być głównymi projektantami rozwiązań, a administracja ma pomagać im w realizowaniu projektów i służyć wsparciem w niezbędnym zakresie.

Rafał Trzaskowski, szef MAC, wziął udział w drugiej już edycji konferencji Europolis. Inteligentne miasta przyszłości, której organizatorami są Fundacja Schumana i miasto stołeczne Warszawa.

Nawiązując do tematu przewodniego tegorocznej edycji konferencji - czyli inteligentnego zarządzania energią w mieście – szef MAC podkreślił znaczenie sprawnie funkcjonującego transportu publicznego dla realizacji założeń gospodarki niskoemisyjnej. Minister podkreślił rolę otwierania danych publicznych w rozwoju inteligentnych miast. Przy wykorzystaniu otwartych zasobów danych mogą  powstawać innowacyjne rozwiązania , także te służące obniżeniu poziomu emisji. MAC dał impuls tego typu działaniom uruchamiając portal DanePubliczne.gov.pl, który cieszy się coraz większą popularnością.

Konferencja Europolis, Inteligentne miasta przyszłości towarzyszy szczytowi EUROCITIES, stowarzyszenia łączącego największe europejskie miasta.

Inteligentne miasta to wspólne przedsięwzięcie mieszkańców, władz, lokalnych przedsiębiorców oraz innych instytucji wykorzystujące bogactwo różnorodności ról, w jakich występują. W dążeniu samorządu do tworzenia najlepszej przestrzeni do życia i działania powinna go wspomagać technologia, ale także bezpośrednia aktywność obywateli.

Miarą inteligencji miasta jest struktura lokalnej gospodarki, poziom rozwiązań służących mobilności i zarządzaniu zasobami, także środowiskowymi. Kluczem są jednak świadomi i samodzielni obywatele. Tylko oni bowiem będą w stanie wymusić kontynuowanie zmian nawet w przypadku roszad politycznych w mieście.

Przekształcenie miasta w inteligentne miasto niesie ze sobą wiele wyzwań. Dlatego już podczas konstruowania strategii konieczne jest:
- stworzenie planu działań, który uwzględnia zasoby, infrastrukturę i zapotrzebowanie energetyczne miasta oraz potrzeby wszystkich zainteresowanych stron;
- upewnienie się, żeby wszystkie zainteresowane strony dzielą tę samą wizję;
- wykorzystanie synergii powstającej przy współpracy organizacji z różnych sektorów;
- wykorzystywanie infrastruktury informatyczno-telekomunikacyjnej tylko wtedy, gdy to potrzebne (niektóre problemy można rozwiązać bez wykorzystania nowych technologii);
- przekonanie wszystkich interesariuszy, że zmiana musi dokonać się na kilku szczeblach: samorządu, biznesu i mieszkańców.

Dylematy rozwojowe nie mają związku z wielkością miast, a pytanie, jak dalej powinny rozwijać się metropolie, by zapewnić dobrobyt, bezpieczeństwo i wygodę mieszkańcom, miejsce do działania przedsiębiorcom i klimat do rozwoju nauki i wiedzy.
Jedno jest pewne – dotychczasowe modele, zwłaszcza bazujące na przemysłowych monokulturach, są rozwiązaniem schyłkowym. Najlepszym przykładem jest Detroit – niegdyś kwitnące dzięki fabrykom koncernów motoryzacyjnych, w czasie II wojny światowej będące „arsenałem wolności”, a jeszcze długo po wojnie najbogatszą metropolią Stanów Zjednoczonych. Dziś jest bankrutem, a imponujące gmachy stoją puste. Ale na gruzach tamtej potęgi widać już zaczyn nowego miasta, tworzonego oddolnie, głównie dzięki aktywności mieszkańców.

cz.info.pl; źródło: MAC/FS