Co nieco o projektowaniu - spójność

Spójność w projektowaniu jest założeniem podstawowym, od którego powinniśmy zacząć myśleć o zmianach własnej przestrzeni mieszkalnej.

Polega bowiem na stworzeniu wnętrza domu, mieszkania, o jednorodnym charakterze.

Przed przystąpieniem do wszelkich zmian (przestrzegam przed pochopnymi zakupami) należy ustalić „co lubię”. I nie zaczynamy tu od płytek do łazienki, …bo widzieliśmy piękną ekspozycję w sklepie.

Myślenie musi być kompleksowe. Zmuśmy się do zadania sobie pytania -  jaki styl będzie obowiązywał?

A stylów jest do wyboru, cała mnogość - niektórzy uznają, że mnogość porażająca.

Styl klasyczny (jest wiele opcji - kolonialny, wiktoriański, secesyjny, art deco…i właściwie z każdej innej epoki. Kosztowny finansowo, bo nie powinien „udawać”. Zakup przedmiotów z epoki niezbędny.) W stylu klasycznym nie łączymy wyposażenia z różnych epok np, ciężkich mebli „gdańskich” z meblami kolonialnymi. Takie zabiegi można stosować w stylu vintage.

- skandynawski - wszelkie naturalne surowce (drewno), czystość formy i funkcji :

- duński (wzornictwo z lat 50-60-tych, łączące prostotę i funkcjonalność w meblach i przedmiotach codziennego użytku), szwedzki (wszelkie odcienie dominującej bieli w połączeniu z mocniejszymi akcentami koloru). Jest jeszcze styl fiński, ale tych subtelności nie rozpoznaję.

- minimalistyczny - surowe i ascetyczne w kolorze i formie. Tylko niezbędne przedmioty, brak ozdób. Kolory, wszelkie odcienie bieli i szarości i pojawiające się jedynie akcenty w innej, czystej barwie.

- glamour (nazywam go nowoczesnym barokiem). Obowiązuje przepych, połysk złota i srebra w meblach i tapetach, kryształki w dekoracyjnym oświetleniu, lustra. Mile widziane ściany w ciemnych kolorach (czerń, antracyt, fiolet), często dekorowane tapetami o dużych wzorach.

- vintage, wykorzystanie surowości starego wnętrza (cegła, różne tapety na ścianach) z przedmiotami z różnych stylów, pozornie ze sobą niepasujących. 

- eklektyczny, pole do popisu dla ceniących sobie stare piękno przedmiotów i nowoczesną funkcjonalność. Przykładem może być nowoczesna zabudowa mebli kuchennych w błyszczącej bieli, połączona z jadalnią w stylu Art deco.

- industrialny powstał na bazie przekształcania obiektów przemysłowych na przestrzenie mieszkalne. Prosty, surowy z użyciem betonu, cegły,metalu, z odkrytymi rurami instalacji i przewodami elektrycznymi.

- mieszczański, tu wzorcem mogą być piękne wnętrza mieszkań w kamienicach Paryża, Rzymu, czy Nowego Jorku.

- rustykalny, często zwany „wiejskim”. Charakterystyczne jest użycie drewna o wyraźnym usłojeniu (deski na podłodze, meble), naturalnego kamienia i tkanin jak len, bawełna, wełna.

- etniczny, nawiązujący do tradycji kultur całego świata (prowansalski, indyjski, afrykański, zakopiański, chiński itp.). Uwaga na zachwyt wakacjami, kiedy po powrocie chcemy stworzyć sobie Grecję, czy Indie we własnym mieszkaniu. ;) Można by wymieniać jeszcze wiele. Chciałam jedynie zwrócić uwagę na zagadnienie. Każdy ze wspomnianych stylów ma charakterystyczny rodzaj wyposażenia i kolorów. Należy zatem przejrzeć w internecie, czy czasopismach cechy takiej aranżacji i zastosować je u siebie.

Pomysł na własną przestrzeń jest łatwiejszy w przypadku całościowego projektowania. Łatwiej o spójność stylu. Problem może wystąpić, kiedy inwestycja obejmuje tylko część pomieszczeń. Zastanówmy się wtedy, czy kolejne zmiany przesuniemy w czasie ze względu na koszty, czy też nie są uwzględnione w żadnym kosztorysie.

Przy małym liftingu proponuję skupić się na odnowieniu ścian. Użycie tzw. „spokojnych” kolorów zapewni nam bezpieczne tło do wyposażenia wnętrz, które często jest już z nami. Bez względu na to jakie kolory chcecie Państwo zastosować proszę nie używać czystych, jaskrawych kolorów na ścianach (nawet jeśli je uwielbiacie! tu wyjątkiem może być vintage), a dodać je jako akcenty. Łatwo wtedy małym kosztem wymienić je, kiedy się znudzą, albo okażą niewypałem. A zatem wszelkie poduszki rzucone na sofę, być może nowa tapicerka fotela, zasłony stworzą nową jakość.

Podam proste przykłady. Stosując poduszki w różnych odcieniach bieli, szarości, czy beżu - jednobarwne, w kratę, paski, robione z włóczki ściegiem w warkocze, a do tego lniane zasłony, na tle białych ścian - uzyskamy efekt zbliżony do stylu skandynawskiego. Zamieniając tylko kolory tych dekoracji tak, żeby poduszki, zasłony, były kratkę i paski w wielu odcieniach czerwieni, zieleni, czy niebieskiego uzyskamy stylizację bardziej wiejską, rustykalną (obowiązuje drewno w odcieniach naturalnych - podłogi, drzwi i meble).

Stosując te dekoracje z większą swobodą, a zatem poduszki dziergane na szydełku, z falbankami, w kratkę czy geometryczne wzorki, do tego zasłony w kwiaty, lub wielkie graficzne formy, a do tego zaadaptowany stolik i witrynka z lat 50tych - uzyskamy styl vintage.

Duże zmiany zaczynajmy od wyboru stałych elementów jak podłogi, drzwi i okna.

Po decyzji, że chcemy uzyskać np. skandynawski wizerunek domu, czy mieszkania nie można ułożyć na podłodze płytek terakota (wypalanych z gliny w odcieniach czerwieni), czy zamontować drzwi z witrażami, bo jest w sprzeczności z aranżacją szwedzką, czy duńską.

Jeśli podoba nam się styl rustykalny, błędem jest zastosować podłogi np. z drewna mahoniowego, a drzwi w okleinie heban makassar. Zastosujmy je raczej w stylu orientalnym, czy nowoczesnym. Takie bowiem wybory determinują aranżację… i albo jest ona spójna i konsekwentna, albo czeka nas „stylowa porażka”.

dla cz.info.pl Agata Moderska