23-letni Radosław Taranek z Częstochowy ma zdiagnozowane dziecięce porażenie mózgowe.Radek marzy o nowym wózku
Radek ma zdiagnozowane dziecięce porażenie mózgowe. Miał być "roślinką", ale dzięki operacjom i rehabilitacji żyje, rozmawia, uśmiecha się, ale nie jest samodzielny. Niestety, musi poruszać się na wózku inwalidzkim. Radkiem samotnie opiekuje się jego matka, Jolanta. Kobieta pragnie, by chłopiec żył podobnie jak jego rówieśnicy. Żeby żył normalnie. To dzięki jej staraniom chłopak skończył informatykę, a teraz uczy się w studium bezpieczeństwa i higieny pracy. 23-latek potrzebuje dobrego wózka. Miał już kilka, ale te średniej klasy szybko się psują.
Wózek, o którym marzy Radek, kosztuje ok. 7 tys. zł. Chodzi o wózek półaktywny, który jest trwalszy i dużo lżejszy od tego, którego używa obecnie. Warto zaznaczyć, że chłopak ma niedowład jednej ręki, co znacznie utrudnia mu korzystanie z normalnego wózka. Taki wózek, o jakim marzy, może zdobyć zbierając plastikowe nakrętki. Zadanie wydaje się banalne. Tyle tylko, że chodzi o aż siedem ton nakrętek!
W akcję zaangażowały się placówki z Działoszyna . Pragnę gorąco podziękować panu Sławomirowi Rajchowi presesowi „Kulis Powiatu”,który z nieprzeciętną wrażliwośxią i z prędkością światła pomógł w realizacji tematów zarówno Radka jak również wcześniej małej Oliwki.
Koszt zakupu nowego wózka dla Radka wykracza poza możliwości rodziny, lecz może ona liczyć na pomoc osób z zewnątrz. Pomoc napływa z różnych stron. W akcję zaangażowały się również placówki oświatowe z Działoszyna. Każdy, kto uzbiera jakąkolwiek ilość nakrętek i chciałby pomóc, może przynieść je do koordynatorów akcji na naszym terenie, a są nimi: Koryna Krysiak z Publicznego Przedszkola nr 1 w Działoszynie, Aldona Wasiak ze Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Działoszynie, Marzena Drab ze Szkoły Podstawowej im. M. Kopernika w Działoszynie oraz Małgorzata Białek, która koordynuje zbiórkę w Szkole Podstawowej nr 1 im. J. Korczaka w Działoszynie.
Chcemy uzbierać dla Radka jak największą ilość nakrętek.
– Jestem pewna, że nam się to uda – mówi Koryna Krysiak z przedszkola "Bajka" w Działoszynie. – Uda się, gdyż najpiękniejszą ideą na świecie jest bez wątpienia bezinteresowna pomoc drugiemu człowiekowi. „Człowiek jest wielki nie przez to, co ma, nie przez to kim jest, lecz przez to, czym dzieli się z innymi.”
Chcesz podarować swój 1% podatku Radkowi?
Oto potrzebne dane:
Fundacja ''Młodzi młodym''
KRS: 0000 2702 61
dopisek: dla Radek Taranek
Zachęcamy Państwa do włączenia się w akcję pomocy i wsparcia dla Radka. Akcja trwa nadal! Można mu pomóc, zbierając zwykłe plastikowe nakrętki. Aby uzyskać potrzebną sumę pieniędzy za nakrętki, trzeba uzbierać ich aż siedem ton. Nasz niewielki wysiłek może zdecydowanie ułatwić młodemu chłopakowi życie. Wystarczy powiadomić rodzinę, przyjaciół, sąsiadów, znajomych i zbierać plastikowe nakrętki.Bądźmy, jak wielcy, sercem tego świata, uczynni i życzliwi, bo przecież w życiu chodzi o to, żeby mniej myśleć o sobie a więcej o innych. Posiadanie wielkiego serca nie ma nic wspólnego z wartością naszego konta bankowego. Każdy ma coś, co może dać innym.
Każdy gest, nawet najdrobniejszy, zmienia świat, czyjś świat. Odkryjmy w sobie radość dzielenia się, bo to naprawdę ogromna wartość! Dając radość innym, jednocześnie dajemy radość sobie. Dobroć jest jak bumerang. Dziś Ty pomagasz innym, jutro oni pomagają Tobie. To warto zapamiętać raz na zawsze. Nigdy nie wiemy czy i my nie będziemy kiedyś potrzebowali pomocy. Więc warto sobie na nią zasłużyć. Warto pomagać innym, bez względu na to, w jakich czasach się żyje, bo chociaż czasy się zmieniają, podstawowe wartości, jakimi powinni kierować się ludzie, mają charakter uniwersalny.
Jestem w bezpośrednim kontakcie z mamą Radka i z wielkim optymizmem poinformowałam panią Jolantę Taranek, że na naszym terenie jest bardzo dużo ludzi dobrej woli, którzy chętnie pomagają i przyłączą się do akcji. Pani Jolanta zapewniła mnie, że po odbiór worków z nakrętkami będzie przyjeżdżał ktoś z ich rodziny. Pomyślałam sobie, że być może znajdą się osoby pragnące odciążyć rodzinę w transporcie nakrętek do Częstochowy. Jeżeli będzie ktoś zainteresowany, to proszę o kontakt.
Siedem ton nakrętek to astronomiczna ilość. Ale siedem ton ludzkiej życzliwości, serca, dobroci i miłości to niewiele, bo ludzie mają silną potrzebę niesienia pomocy drugiemu w potrzebie. Wierzymy, że wkrótce podarujemy Radkowi siedem ton dobrego serca.
Koryna Krysiak
nauczycielka w Publicznym Przedszkolu nr 1 "Bajka" w Działoszynie
W akcję włączył się również portal cz.info.pl. O akcji zbierania nakrętek dla Radka pisaliśmy w sierpniu 2013 roku TUTAJ
Zbiórkę przeprowadzoną przez uczniów Szkoły Podstawowej Nr 31 z Oddziałami Integracyjnymi w Częstochowie opisaliśmy TUTAJ
cz.info.pl
