Chcieli sprawić niespodziankę. Rywal był jednak zbyt mocny

Nie udało się koszykarzom AZS-u Częstochowa sprawić niespodzianki w sobotnim meczu koszykarskiej 2. ligi mężczyzn. Wyżej notowany rywal z Bielska-Białej od początku radził sobie lepiej, a gospodarze wygrali dopiero ostatnią kwartę. Było to jednak za mało i za późno, aby wyrwać triumf przyjezdnym ze Śląska.

Różnica wyniosła 17 punktów.

AZS Częstochowa w pierwszym meczu w roku 2022 podejmował u siebie jedną z czołowych drużyn w lidze. Gospodarze zapowiadali chęć sprawienia niespodzianki, ale już pierwsza kwarta, przegrana 19:25 pokazała, że będzie to bardzo trudne zadanie. Goście swoją klasę potwierdzili również w kolejnej fazie meczu, kiedy to wygrali 24:18 i 22:15. Na osłodę gospodarzom pozostała wygrana 21;19 w ostatniej kwarcie.

AZS Częstochowa: 73 (19,18,15,21)
Basket Hills Bielsko-Biała: 90 (25,24,22,19)

cz.info.pl, KC