Zyskanie umiejętności czarowania to kusząca perspektywa. Zdobycie władzy nad światem lub przynajmniej małym jego wycinkiem (najczęściej mężczyzną).
„Magia jest wszędzie wokół nas. Jest w każdej żywej istocie,a także w materii nieożywionej. Wystarczy wsłuchać się w siebie i rozejrzeć wokół. Spróbuj choć na chwilę zwolnić tempo, a przekonasz się, jak bardzo niezwykłe może stać się twoje życie i jak bardzo szczególna jesteś Ty sama. Korzystaj z wiedzy i doświadczeń wypracowanych przez wyjątkowe kobiety w ciągu setek lat. Odkryj w sobie tajemniczą moc. Uwolnij wewnętrzną czarownicę!”
Tymi słowy wydawca rekomenduje książkę Ellen Dugan „Urodzona czarownica”.
Zapoznanie się z wiadomościami zawartymi w tej książce nie zaszkodzi żadnej z nas. I nie ma obowiązku po jej lekturze uczestniczenia w magicznych rytuałach i rzucania zaklęć (no chyba, że poczujemy silny imperatyw wewnętrzny).
Żeby pozostać w magicznych klimatach i pogłębić świeżo zdobytą wiedzę radzę sięgnąc po uroczą i baaaardzo pouczającą „Encyklopedię Magicznych Ingriedencji” autorstwa Lexy Rosean.
Więcej na ten temat znajdziecie TUTAJ
Życzę Wam moje czarodziejki przyjemnej i pouczającej lektury. A ja tymczasem... zadzieram kiecę i lecę. Na miotle.
dla cz.info.pl, Beata
Czarodziejki i czarownice
- Szczegóły
Jaka jest między nimi różnica? Złośliwi mawiają, że jakieś dwadzieścia lat.
Ale tak poważnie mówiąc są kobiety pełne fantazji i uroku używające magii (cokolwiek to znaczy) w wdzięczny i miły sposób. Tworzą wokół siebie przyjazną aurę. Ich domy i ogrody to prawdziwie magiczne miejsca przyciągające ludzi i zwierzęta.
Są też wiecznie wściekłe,nabzdyczone i wredne baby. Prawdziwe jędze. Taka jak łypnie na delikwenta bazyliszkowym okiem to ten truchleje lub jak da radę to z krzykiem ucieka. Który z tych opisów lepiej pasuje do Ciebie?